Strona główna Blog Strona 54

Karolina Polak nagrodzona w Jarosławiu

Karolina Polak na scenie Młodizezowego Domu Kultury w Rezszowie podczas występu

30 września 2022 r. w Jarosławskim Ośrodku Kultury odbył się IX Konkurs Prozy, Poezji i Piosenki o Powstaniu Warszawskim. Pierwszą nagrodę w kategorii szkół średnich wyśpiewała Karolina Polak – solistka Jasielskiego Domu Kultury. Karolina zaprezentowała współczesną, bardzo przejmującą pieśń „Orzeł Biały” z tekstem i muzyką Romana Kołakowskiego. Solistkę do konkursu przygotowała Ewa Grzebień zaś aranżację do utworu wykonał Wojciech Nowicki.

We wrześniu Karolina była również finalistką dwóch ogólnopolskich festiwali: Festiwalu Piosenki Angielskiej w Brzegu  oraz Festiwalu „Muzyka, Wyobraźnia Ciemność” w Dąbrowie Górniczej. Wielkie gratulacje dla utalentowanej wokalistki.

eg

KK-T JDK i PTTK Jasło zapraszają w Beskid Dukielski

Kolejna jesienna wycieczka zorganizowana wspólnie przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze Oddział w Jaśle powiedzie – w sobotę, 8 października br. – w część Beskidu Niskiego zwaną Beskidem Dukielskim. Jej uczestnicy, pod przewodnictwem Tomasza Wrony, przejdą fragmentem historycznego traktu węgierskiego.

Grupa przemierzy zaliczaną do łatwych około 15-kilometrową trasę (5 godzin przechadzki) wiodącą z Lubatowej przez Popową Polanę, Przełęcz Szklarską do Jaślisk.

Turyści zobaczą Jaśliski Park Krajobrazowy – krainę łagodnych wzniesień urzekającą pejzażem, pokrytą lasami i łąkami, poprzecinaną polnymi dróżkami oraz niezliczonymi ścieżkami. Znajdujące się tam wzgórza przypominają mniejsze połoniny gdyż otwarte, porośnięte trawiastymi roślinami przestrzenie ukazują rozległe panoramy, a wiejący w tym rejonie często wiatr wywołuje wyjątkowo efektowne falowanie łanów traw.

Trakt węgierski zwany również „Starą Drogą”, wiodący głównym grzbietem karpackim, to świadek historii Beskidu Niskiego. Używany był od niepamiętnych czasów jako szlak handlowy łączący południe Europy z basenem Morza Bałtyckiego. Przewożono nim głównie wino i żelazo.

Lubatowa jest wsią leżącą w malowniczej dolinie niewielkich wzniesień Beskidu Niskiego.

Popowa Polana (638 m n.p.m.) – szczyt znany z rozległych widoków na okoliczne pasma.

Przełęcz Szklarska (580 m n.p.m.) – przełęcz we wschodniej części Beskidu Niskiego, gdzie znajduje się datowana na XVIII wiek kapliczka słupowa oraz mogiła konfederatów barskich.

Jaśliska – zaciszna miejscowość przy granicy polsko-słowackiej z bogata historią. Dziś Jaśliska są bramą prowadzącą do urokliwych zakątków Beskidu Niskiego. Przed laty było to znaczące miasteczko, które strzegło drogi handlowej z Węgier do Polski. Uroku dodają Jaśliskom zabytkowe XIX-wieczne drewniane domy, pod którymi kryją się starsze, około 300-letnie piwnice, w których trzymano węgierskie wino. Historie o podziemnych tunelach i komorach Jaślisk cały czas rozbudzają wyobraźnie turystów.

***

Termin wyjazdu: 8 października br. (sobota), godz.8.00, sprzed JDK.

Koszt: 90 zł (członkowie PTTK, młodzież do lat 16, posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz Honorowi Dawcy Krwi – 80 zł).

Dzieci i młodzież do lat 18 mogą uczestniczyć w wycieczce wyłącznie pod opieka osoby dorosłej.

Zgłoszenia i wpłaty: w PTTK w Jaśle, ul. Floriańska 15 (poniedziałek – piątek, w godz. 9.00 – 17.00).

Informacje w JDK: tel. 514 284 625.

Uwaga, obowiązuje ubiór turystyczny odpowiedni na zmienne warunki atmosferyczne.

Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany trasy wycieczki oraz odwołania wyjazdu z przyczyn od niego niezależnych.

er

„Światło i Cienie – 21 rok XXI wieku. Wczoraj – Dziś – Jutro 2022”. Finisaż wystawy

W czwartek, 29 września br. w galerii Jasielskiego Domu Kultury odbył się finisaż wystawy: „Światło i Cienie – 21 rok XXI wieku. Wczoraj – Dziś – Jutro 2022”. Ekspozycja była pokłosiem XIV i XV Międzynarodowego Pleneru Malarskiego „Wiśniowa pachnąca Malarstwem”.

W obu plenerach, w 2021 i 2022 roku wzięli udział artyści reprezentujący Polskę, Armenię, Słowację, Francję i Ukrainę. Efekty pracy twórczej 16-tu malarzy można było obejrzeć na wrześniowej wystawie w galerii JDK. Wydarzenie rozpoczął występ duetu wokalno – instrumentalnego Jasielskiego Domu Kultury: Eliza Mlicka – śpiew oraz Zuzanna Zagórska – gitara.

– Plenery malarskie reaktywowane 15 lat temu przenoszą nas w niewiarygodny klimat, jaki jest w Wiśniowej. Każdy z nich jest, mam wrażenie, takim mostem łączącym malarstwo klasyczne, osadzone w głębokim realizmie z malarstwem współczesnym, które oczywiście opiera się na obserwacji przyrody, ale posługuje się nowymi formami wyrazu. Te plenery malarskie są również swoistym ukłonem dla rodu Mycielskich, dla ich malarstwa. Dla artystów, którzy tam pracowali, tworzyli w okresie międzywojennym i stworzyli taką kolebkę koloryzmu zwaną barbizonem wiśniowskim. Z podziwem zwracam się też do władz samorządowych Gminy Wiśniowa i powiatu strzyżowskiego za to, że otaczają swym mecenasem te piękne plenery – powitała przybyłych gości Katarzyna Gądek – Smyka, grafik JDK.

Przybyli na finisaż artyści i zwiedzający wspólnie podkreślali wyjątkowość miejsca, w którym organizowane są plenery malarskie.

– Bardzo się cieszymy, że te obrazy znajdują swoje miejsce w galerii JDK. Ogromnie sobie cenimy tą współpracę. Jest to wspaniała promocji sztuki, artystów, ale także naszej gminy Mam wielkią nadzieje, że w Jaśle odbiorcom sztuki te obrazy się podobają. Zapraszamy do Wiśniowej – mówił wójt Gminy Wiśniowa Marcin Kut.

Cieszę się, że mogę tu znowu być. Przed wielu laty byłem uczestnikiem pleneru rzeźbiarskiego w Jaśle. Jasło zostało od tej pory w mej pamięci. Cieszę się, że Wiśniowa odżyła, plenery nawiązują do okresu międzywojennego, gdzie było to miejsce spotkań artystów związanych ze sztuką. Dlatego te tematy, które co roku formułujemy, są skierowane do wnętrza duszy twórców. Każdy z artystów reagował na te hasła po swojemu, co widać na pracach zgromadzonych w tej wspaniałej galerii – podkreślił obecny na finisażu kurator wystawy, Tadeusz Zdzisław Błoński.

Swoje prace prezentowali na wystawie: Piotr Barszczowski, Tomas Agat Blonski, Elżbieta Cieszyńska, Małgorzata Dawidiuk, Barbara Dzieduszycka Sass, Krzysztof Grajczak vel Grott, Jadwiga Maria Jarosiewicz, Anna Kałamarz-Kucz, Katarzyna de Thieulloy Mycielska, Henryk Ożóg, Mikołaj Pazizin, Piotr Redziniak, Andrzej Rułka, Stanisław Stach, Suren Vardanian oraz kurator wystawy Tadeusz Zdzisław Błoński.

pch

Sarmaci są wśród nas

Skąd się wzięli Sarmaci i co to jest Sarmacja? Na te i inne pytania starał się odpowiedzieć, podczas prawie półtoragodzinnego spotkania w ramach 120. Studni Kulturalnej dr nauk humanistycznych Leszek Habrat, wykładowca w Instytucie Humanistycznym Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie.

Gość studni wkroczył na scenę w stroju szlacheckim, którego poszczególne elementy omówił podczas spotkania. Nie mogło zabraknąć również podręcznej broni szlacheckiej m.in. nadziaka, szabli, sztyletu, kindżała czy też łuku. Chętni próbowali nałożyć cięciwę łuku refleksyjnego. Podjął także zasadniczą kwestię spotkania.

– Pierwsze pytanie, co to znaczy Sarmatami? Spójrzmy na taki cytat: „Około roku 550 Lech, sam bywszy Sarmatą, zdecydował Sarmatów ucywilizować i nakarczował drzew i wzniósł dom. Naród aż dotąd wędrowny osiadł na miejscu i Gniezno, pierwsze polskie miasto zajęło miejsce lasu”. To jest legenda, któ mógł to napisać i kiedy? (…) To jest proszę państwa osiemnastowieczny stan wiedzy. Skoro Wielka Encyklopedia Francuska coś takiego opowiada, to skądś to przyszło i proszę nie uważać, ze z Polski. Właśnie nie. To był zachodni stan wiedzy – mówił gość studni. Za czasów Cesarstwa Rzymskiego żyli Sarmaci, u schyłku poprzedniej ery i na początku naszej. Według wyobrażenia Rzymian na terenie dzisiejszej Europy Środkowej istniały dwie krainy: Germania i Sarmatia, która znajdowała się na wschód od Wisły. Dlatego potem ci, którzy w tej części świata się znaleźli, czyli Polacy, tak byli nazywani.

– Stąd też prawdopodobnie to przekonanie, że Słowianie, a w szczególności Polacy są spadkobiercami Sarmatów. Czy to jest rzeczywiste, to inna sprawa. Są pewne fakty, które przemawiają za tym. Między innymi nasza mitologia spisana przez takich ludzi jak: Wincenty Kadłubek, Gall Anonim, czy Jan Długosz. Bardzo zbliżona jest samą wymową i rozłożeniem faktów do rzeczywistej historii Iranu. A ponieważ Sarmaci i Scytowie byli ludami indoirańskimi, więc jest to pewna paralela – podkreślił dr Leszek Habrat.

Legenda o Smoku Wawelskim jest przetransponowana z irańskich realiów na nasze. Gość studni zwrócił uwagę na podobieństwo w przypadku Legendy o Smoku Babilońskim. Zainteresowani mogą zapoznać się z nią w Starym Testamencie, w Księdze Daniela.

W trakcie spotkania gość studni przybliżył przybyłym czasy pierwszej Rzeczypospolitej, zawarcie Unii Lubelskiej czy ówczesne krainy geograficzne. Omówiono także system polityczny I Rzeczypospolitej.

– W tytule postawiliśmy tezę, że wszyscy jesteśmy Sarmatami. A mówiliśmy tutaj przez cały czas głównie o szlachcie. Co my z tym mamy wspólnego? Czy wszyscy możemy zidentyfikować jakiegoś szlachetnie urodzonego przodka? Czy wszystkie nasze nazwiska brzmią bardzo szlachecko? Wszyscy jesteśmy Czartoryskimi, Rzewuskimi itd.? No chyba niestety, nie. Czy mieliście jakichś szlachetnie urodzonych przodków? Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym, ilu przodków mieliście przez ostatnie tysiąc lat? – pytał dr Leszek Habrat.

Odpowiedź na te pytania znalazła miejsce w dalszej części spotkania. Gość studni kulturalnej przedstawił wyliczenia, według których obecnie znajdujemy się na szczycie piramidy genealogicznej składającej się z czterdziestu pokoleń. Idąc w dół liczba krewnych rośnie osiągając u podnóża zawrotną liczbę 2 bilionów osób. Dokładnie: 2 199 043 256 450 osób. Wniosek, może być tylko jeden: każdy jest spokrewniony z wieloma rodami i narodami.

– Wszyscy jesteśmy Sarmatami. Wszyscy dziedziczymy to państwo, które było pod wieloma względami ciekawsze, niż to, co mamy obecnie. Było inne, było krajem niespotykanej wolności, przywilejów, niestety nam minęło – dodał gość spotkania.

Biorący udział w Studni Kulturalnej podziękowali prowadzącemu owacją na stojąco.

***

Dr nauk humanistycznych Leszek Habrat, wykładowca w Instytucie Humanistycznym Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie. Absolwent Uniwersytetu Rzeszowskiego. Specjalizuje się w historii i kulturze krajów niemieckiego obszaru językowego Ponadto był prelegentem na licznych konferencjach w kraju i za granicą. Był wykładowcą na uczelniach w Hiszpanii, Turcji, Austrii, Francji. Jest autorem licznych publikacji naukowych i popularnonaukowych. Przysięgły tłumacz języka niemieckiego. Prowadzi zajęcia z języka niemieckiego, historii i kultury. Prywatnie interesuje się techniką wojskową.

pch

Uwaga! Uwaga! Ostatnie wolne miejsca

UWAGA! UWAGA!

Pozostały ostatnie wolne miejsca dla spóźnialskich, którzy chcieliby zapisać się na zajęcia w Jasielskim Domu Kultury. Regulamin, karta zgłoszeń i zgoda na przetwarzanie danych dostępne są poniżej oraz w zakładkach na www.jdkjaslo.pl „zajęcia/zapisy na zajęcia”, „O JDK – dokumenty do pobrania”.

Na chętnych jeszcze czekają:

– polsko – ukraiński śpiew rozrywkowy

– balet

– mała malarnia (malarstwo szpachelkowe, malarstwo tradycyjne)

– podstawy akompaniamentu i improwizacji na fortepianie

– mażoretki

– kształcenie słuchu

– koło recytatorskie

– montownia

– teatr młodzieżowy

– teatr dla dorosłych

Na zgłoszenia czekamy do końca września.

JDK

Karta zgłoszeń

Regulamin

Zgoda na przetwarzanie danych

Dzień z Ignacym Łukasiewiczem w Jaśle

Miasto to ja” – tak zatytułowany został dzień z Ignacym Łukasiewiczem w Jaśle, który obchodzono w sobotę, 24 września br. Na działania towarzyszące dniu wybitnego polskiego farmaceuty, przedsiębiorcy, wynalazcy lampy naftowej i honorowego obywatela miasta Jasła, złożyły się m.in. warsztaty artystyczne pod kierunkiem reżysera Wiesława Hołdysa, wykonana z mieszkańcami kompozycja artystyczna czy projekcja filmu TV Obiektyw w reżyserii Macieja Wójcika: „Łukasiewicz, nafciarz romantyk”.

Trzydniowe warsztaty, pod okiem Wiesława Hołdysa – reżysera teatralnego, teatrologa, założyciela krakowskiego Teatru Mumerus – które miały miejsce od 21 do 23 września br. w Jasielskim Domu Kultury, przybliżyły ich uczestnikom postać słynnego wynalazcy. Ich zwieńczeniem był happening uliczny „Z Łukasiewiczem poszukujemy światła”, zaprezentowany na jasielskim rynku, kilkadziesiąt metrów od miejsca, gdzie Ignacy Łukasiewicz miał swoją aptekę.

– Doszliśmy do wniosku, że kim jest Łukasiewicz, to każdy w Jaśle wie. A jak nie wie, to znaczy, że nie jest z Jasła. Dlatego postanowiliśmy się skupić na epoce Ignacego Łukasiewicza. Jest to epoka romantyzmu, spisków jak i wielkich odkryć, dlatego staraliśmy się nad tym pracować. Wydobycie ropy naftowej jest dziedziną górnictwa i jak każda dziedzina górnictwa stwarza swoją mitologię. Tak, jak w górnictwie węglowym mamy ducha skarbnika, tak tutaj też mamy duchy. Ta epoka wiąże się również z ciężką pracą ropników. Zobaczycie państwo sami – tak do obejrzenia happenigu na jasielskim rynku zachęcał reżyser wydarzenia Wiesław Hołdys.

Na jasielskim rynku pojawili się sprzedawcy mazi, ropnik, duchy, lampa naftowa czy zaducha, którzy wchodzili w interakcję z przechodniami zachęcając ich do wzięcia udziału w wydarzeniu.

Wydarzenie miało na celu wzmocnienie wśród mieszkańców poczucie bycia częścią jasielskiej wspólnoty samorządowej, zwiększenie liczby osób utożsamiających się z miastem, wzbudzenie emocji w związku z jego dziedzictwem kulturowym, historią, wybitnymi postaciami, takimi jak m.in. Ignacy Łukasiewicz. Zachęca również jaślan do wzięcia udziału w nowych przedsięwzięciach realizowanych przez miasto i instytucje miejskie.

Podczas wydarzenia wręczono także nagrody laureatom konkursu plastycznego „Jasło w roku Łukasiewicza”. W najmłodszej grupie wiekowej pierwsze miejsce zajęła Klara Piękoś, w przedziale wiekowym od 9 do 13 lat triumfował Michał Ślusarczyk, a zwycięzcą w kategorii od 14 do 18 lat został Maksymilian Dranka.

W ramach Narodowego Czytania „Ballad i Romansów” Adama Mickiewicza z okazji dwusetnej rocznicy ich wydania, „Romantyczność” przeczytali: Elwira Musiałowicz – Czech, zastępca burmistrza miasta Jasła, Natalia Zaleśny – wolontariuszka MBP, Anna Filip – pracownica MBP oraz Agata Koba – rzecznik UMJ. Wiersz „Kurhanek Maryli” recytowali: Henryk Rak – przewodniczący RMJ, mieszkanki Jasła – Teresa Furmanek – Wnęk, Stanisława Czernik, Tetiana Malash – oraz jaślanin – Zenon Gondek. Uczestnicy zajęć Teatru Młodzieżowego, działającego przy Jasielskim Domu Kultury przedstawili widowisko „Lilije”.

Dzień z Ignacym Łukasiewiczem zakończyła projekcja filmu wyprodukowanego przez Bogdana Adama Miszczaka w reżyserii Macieja Wójcika: „Łukasiewicz, nafciarz romantyk”, która odbyła się w sali widowiskowej Jasielskiego Domu Kultury.

Przedsięwzięcie „Miasto to ja” zrealizowane zostało w ramach projektu „Jasło – moje miasto, mój dom” finansowanego ze środków mechanizmu finansowego EOG 2014 – 2021 oraz z budżetu państwa.

pch

120. Studnia Kulturalna JDK: Wszyscy jesteśmy Sarmatami

Sarmaci i sarmacja będą tematem 120. Studni Kulturalnej Jasielskiego Domu Kultury, zaplanowanej na 28 września br. (środa), której gościem będzie dr nauk humanistycznych Leszek Habrat, wykładowca w Instytucie Humanistycznym Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie.

Prelegent przedstawi temat „Wszyscy jesteśmy Sarmatami – o Rzeczpospolitej Obojga Narodów, systemie, stroju, sposobie wojowania”.

Sarmacja to polska kultura szlachecka, która ukształtowała się z końcem XVI wieku i trwała do końca XVIII w., oddziałując na obyczajowość innych warstw społecznych oraz krystalizowanie się świadomości narodowej. Sarmacja była przede wszystkim postawą szlachty polskiej, opartą na koncepcjach zawartych w kronikach z XVI wieku, które wywodziły szlachtę z plemienia starożytnych Sarmatów – ludu koczowniczego spokrewnionego ze Scytami, zamieszkującego do IV wieku stepy Rosji południowej. Lud ten słynął z wojowniczości i sądzono, że dotarł na ziemie polskie.

Sarmacja jest fundamentem polskiej kultury, obejmującym potężną spuściznę w niemal wszystkich dziedzinach życia. Byli nią przesiąknięci m.in.: Jan Kochanowski, Jan Andrzej Morsztyn, Piotr Skarga, Jan Chryzostom Pasek, hetman Jan Karol Chodkiewicz, Jan III Sobieski, Ignacy Krasicki. Czerpali z niej wieszcze, wielcy pisarze oraz politycy (m.in. Juliusz Słowacki, Adam Mickiewicz, Stefan Żeromski, Wincenty Witos, Józef Piłsudski).

Do dziś sarmacja ma licznych wielbicieli. Uważają oni, że spuścizna sarmacji jest wciąż żywa i widoczna w wielu dziedzinach, począwszy od języka, przysłów, duchowości, religijności i myślenia o polityce, po najprostsze obyczaje. W ich opinii sarmacja jest piękną tradycją, do której nadal powinniśmy się odwoływać.

Spotkanie ze znawcą tego tematu dr. Leszkiem Habratem odbędzie się w środę, 28 września br., o godz. 11.40 w sali widowiskowej JDK. Wstęp wolny. Liczba miejsc ograniczona.

er

Lutek Pińczuk – bieszczadzka legenda

Historia bieszczadzkiego schroniska „Chatka Puchatka” oraz jego twórcy – Lutka Pińczuka są tematem filmu Roberta Żurakowskiego, który można było obejrzeć dwukrotnie w Jasielskim Domu Kultury 16 września br. Pierwszy pokaz, w godzinach przedpołudniowych, adresowany był do młodzieży szkolnej, na drugi – popołudniowy – przyszli sympatycy i miłośnicy Bieszczadów, którzy spotkali się także z reżyserem obrazu.

Ten film zmienił całe moje życie, bo ja w Bieszczadach, mimo wieku pojawiłem się pierwszy raz w życiu niecałe 4 lata temu. W tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez Bieszczadów i od nowego roku już będę musiał być tam na stałe. Spowodował to ten film. Dzięki temu poznałem niesamowitych ludzi, pokochałem te miejsca, te cudowne Bieszczady i nie wyobrażam sobie, żebym cokolwiek innego mógł dalej robić – mówił podczas spotykania w JDK Robert Żurakowski.

Film, który miał premierę 28 maja br. opowiada o Ludwiku „Lutku”Pińczuku, który przez pół wieku z ogromnym wysiłkiem budował swoją legendę i kult schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Nie tylko przetrwał w surowych warunkach, ale zdołał zbudować Chatkę własnymi rękami. Spełnił swoje marzenie, a schronisko prowadził z fantazją i sercem. To magiczne miejsce odwiedziło tysiące ludzi: artyści i zwykli turyści, którzy powracali na Połoninę odnajdując tam swój dom. Niezwykła  półtoragodzinna opowieść – z pozoru – o zwyczajnym człowieku, przeplatana rozmowami z artystami i bliskimi Pińczuka, przeniosła widzów w piękne bieszczadzkie krajobrazy i wspomnienia. – Zmienia się wszystko, nasza rzeczywistość, Bieszczady, ale jednak wspomnieniami wraca się tam, gdzie się kiedyś było, gdzie byli piękni ludzie, piękne miejsca – powitała gości Helena Gołębiowska, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.

W filmie obok głównego bohatera, wystąpili jego przyjaciele, znajomi, rodzina. Obraz powstał w koprodukcji TVP S.A, przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego i Gminy Miasto Rzeszów w ramach Podkarpackiego Regionalnego  Funduszu Filmowego. W filmie zostały wykorzystane zdjęcia z archiwum GOPR oraz prywatnych zbiorów Lutka Pińczuka, Urszuli Wojdy, Jagody Recman, Daniela Glajcy, Romana Szubrychta, Bartłomieja Machowskiego, Elżbiety Dzikowskiej, Wojciecha Salapskiego, Jana Jarosińskiego i Tadeusza Kiełbasińskiego.

***

Chatka Puchatka to najpopularniejsze i najbardziej kultowe schronisko w Bieszczadach, położone na Połoninie Wetlińskiej, na wysokości 1232 m n.p.m. Historia tego miejsca sięga lat pięćdziesiątych, kiedy drewnianą Chatkę postawiło wojsko, a służyła jako punkt obserwacyjny. Kiedy żołnierze opuścili to miejsce, w 1956 roku domek przejął rzeszowski PTTK i przy pomocy harcerzy pełnił wtedy funkcję górskiego schronu, a od 1967 roku już jako schronisko z obsługą. Słynny Lutek Pińczuk prowadził ją od 1 czerwca 1967, kiedy zdecydowano się wydzierżawić obiekt i z małą przerwą prowadził schronisko jeszcze do niedawna. Budynek dawał schronienie turystom przez cały rok, w dwóch niewielkich salach zbiorowych na poddaszu. Były to warunki spartańskie, gdyż chatka nie miała dostępu do wody i energii elektrycznej. Toaleta znajdowała się za granią i nie było to zbyt przyjemne miejsce, zwłaszcza zimą. Jednak to właśnie o tej porze roku w schronisku panował prawdziwy klimat, bo nocowali tu tzw. prawdziwi turyści, a ze świetlicy rozświetlonej świecami rozchodziły się dźwięki gitary. Niestety kilkadziesiąt lat historii i sielanki skończyło się wraz z decyzją sądu dotyczącą własności schroniska. Wieloletni spór pomiędzy PTTK a Bieszczadzkim Parkiem Narodowym zakończył się wygraną BPN. W 2018 r. zapadła decyzja o całkowitym przebudowaniu Chatki i wyposażeniu nowego schroniska we wszelkie współczesne udogodnienia m.in.: prąd, kanalizację, oczyszczalnię. Plany Parku od razu wzbudziły kontrowersje i spontaniczne akcje protestacyjne części miłośników Bieszczad, którzy nie chcieli zmian i zarzucali m.in. zamach na legendę i chęć zmiany “kultowego” obiektu w hotel. Decyzja zapadła i Chatka została przebudowana. Jej uroczyste otwarcie przekładane było kilkakrotnie. Kolejny planowany termin otwarcia Chatki Puchatka przypada na najbliższy piątek 23 września br.

kp

KKD Panoptikum – 27 września

Kulturalny Klub Dyskusyjny Panoptikum. Zaprasza do JDK. Literatura, Komiks, Film, Filozofia, Muzyka.

Kolejne spotkanie KKD Panoptikum odbędzie się 27 września o godzinie 18.00 w Jasielskim Domu Kultury.

Tematy spotkania:

Komiks – Daniel Clowes – Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza  (Like A Velvet Glove Cast In Iron)

Recenzja: http://metodymarnowaniaczasu.blogspot.com/2011/06/157-niczym-aksamitna-rekawica-odlana-z.html

Komiks do przeczytania tutaj: https://read-comic.com/like-a-velvet-glove-cast-in-iron-tpb/

Płyta – BADBADNOTGOODTalk Memory

Recenzja: https://polifonia.blog.polityka.pl/2021/10/08/goodgoodnotbad/

Odsłuch: https://open.spotify.com/album/594yqwr1MOvVX0UBnOWftY

Płyta – Endless Boogie – Admonitions

Recenzja: https://dustedmagazine.tumblr.com/post/670754438461390848/endless-boogie-admonitions-no-quarter

Odsłuch: https://endlessboogie.bandcamp.com/album/admonitions

Odsłuch: https://open.spotify.com/album/5jFjHyXPktKw3nCidvE98A

Film – Zeszłego roku w Marienbadzie, reżyseria: Alain Resnais

Opis: https://www.filmweb.pl/film/Zesz%C5%82ego+roku+w+Marienbadzie-1961-33486

Film do obejrzenia tutaj: https://www.cda.pl/video/686167315

Film dokumentalny – Stravinsky: Once at a Border, reżyseria: Tony Palmer

Opis: https://fdb.pl/film/1053027-stravinsky-once-at-a-border

Film do obejrzenia tutaj: https://www.netflix.com/pl/title/81469323

W spotkaniu można uczestniczyć także za pośrednictwem strony: https://meet.jit.si/towarzystwowilkow

Kulturalny Klub Dyskusyjny Panoptikum ma charakter otwarty i jest inicjatywą wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom tych, dla których oferta tzw. kultury masowej jest niewystarczająca. Każde spotkanie prowadzone jest przez moderatora a zabieranie głosu w dyskusji następuje na zasadzie dobrowolności. Do brania udziału w naszych spotkaniach, zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematyką kulturalną i artystyczną. Chętnie udzielamy pomocy i udostępniamy niezbędne materiały osobom zainteresowanym udziałem w naszych spotkaniach. Wszelkie pytania można kierować na adres: dkfnostromo@gmail.com

as

KK-T JDK zaprasza na wyprawę rowerową szlakiem przydrożnych kapliczek

Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury zaprasza na jesienną wycieczkę rowerową. Wyprawa „Szlakiem przydrożnych kapliczek” została zaplanowana na sobotę, 1 października br., a prowadzić będzie po raz kolejny drogami gminy Tarnowiec.

Przydrożne kapliczki stanowią trwały element polskiego krajobrazu, a ziemia tarnowiecka jest w nie wyjątkowo bogata. Te obiekty tzw. małej architektury są symbolem naszych przodków, elementem ich historii, kultury i wierności tradycji. Wiele z nich to najcenniejsze zabytki okolic, w których się znajdują.
Około 30-kilometrowa pętla, którą przemierzą rowerzyści, prowadzić będzie z Jasła przez: Wolicę, Czeluśnicę, Tarnowiec, Wrocankę, Potakówkę, Tarnowiec, Sądkową, Roztoki, Gliniczek i Wolicę z powrotem do Jasła.

***

Termin wyjazdu: 1 października 2022 r. (sobota), godz.9.00, sprzed JDK.

Koszt: 15 zł.

Zgłoszenia i wpłaty: w JDK.

Informacje: tel. 514 284 625.

Uwaga, jak zawsze obowiązuje ubiór turystyczny odpowiedni na zmienne warunki pogodowe oraz kask ochronny.

Organizator zastrzega sobie prawo do odwołania wycieczki z przyczyn od niego niezależnych.

er

Skip to content