Strona główna Blog Strona 97

120. Studnia Kulturalna JDK: Wszyscy jesteśmy Sarmatami

Sarmaci i sarmacja będą tematem 120. Studni Kulturalnej Jasielskiego Domu Kultury, zaplanowanej na 28 września br. (środa), której gościem będzie dr nauk humanistycznych Leszek Habrat, wykładowca w Instytucie Humanistycznym Karpackiej Państwowej Uczelni w Krośnie.

Prelegent przedstawi temat „Wszyscy jesteśmy Sarmatami – o Rzeczpospolitej Obojga Narodów, systemie, stroju, sposobie wojowania”.

Sarmacja to polska kultura szlachecka, która ukształtowała się z końcem XVI wieku i trwała do końca XVIII w., oddziałując na obyczajowość innych warstw społecznych oraz krystalizowanie się świadomości narodowej. Sarmacja była przede wszystkim postawą szlachty polskiej, opartą na koncepcjach zawartych w kronikach z XVI wieku, które wywodziły szlachtę z plemienia starożytnych Sarmatów – ludu koczowniczego spokrewnionego ze Scytami, zamieszkującego do IV wieku stepy Rosji południowej. Lud ten słynął z wojowniczości i sądzono, że dotarł na ziemie polskie.

Sarmacja jest fundamentem polskiej kultury, obejmującym potężną spuściznę w niemal wszystkich dziedzinach życia. Byli nią przesiąknięci m.in.: Jan Kochanowski, Jan Andrzej Morsztyn, Piotr Skarga, Jan Chryzostom Pasek, hetman Jan Karol Chodkiewicz, Jan III Sobieski, Ignacy Krasicki. Czerpali z niej wieszcze, wielcy pisarze oraz politycy (m.in. Juliusz Słowacki, Adam Mickiewicz, Stefan Żeromski, Wincenty Witos, Józef Piłsudski).

Do dziś sarmacja ma licznych wielbicieli. Uważają oni, że spuścizna sarmacji jest wciąż żywa i widoczna w wielu dziedzinach, począwszy od języka, przysłów, duchowości, religijności i myślenia o polityce, po najprostsze obyczaje. W ich opinii sarmacja jest piękną tradycją, do której nadal powinniśmy się odwoływać.

Spotkanie ze znawcą tego tematu dr. Leszkiem Habratem odbędzie się w środę, 28 września br., o godz. 11.40 w sali widowiskowej JDK. Wstęp wolny. Liczba miejsc ograniczona.

er

Lutek Pińczuk – bieszczadzka legenda

Historia bieszczadzkiego schroniska „Chatka Puchatka” oraz jego twórcy – Lutka Pińczuka są tematem filmu Roberta Żurakowskiego, który można było obejrzeć dwukrotnie w Jasielskim Domu Kultury 16 września br. Pierwszy pokaz, w godzinach przedpołudniowych, adresowany był do młodzieży szkolnej, na drugi – popołudniowy – przyszli sympatycy i miłośnicy Bieszczadów, którzy spotkali się także z reżyserem obrazu.

Ten film zmienił całe moje życie, bo ja w Bieszczadach, mimo wieku pojawiłem się pierwszy raz w życiu niecałe 4 lata temu. W tej chwili nie wyobrażam sobie życia bez Bieszczadów i od nowego roku już będę musiał być tam na stałe. Spowodował to ten film. Dzięki temu poznałem niesamowitych ludzi, pokochałem te miejsca, te cudowne Bieszczady i nie wyobrażam sobie, żebym cokolwiek innego mógł dalej robić – mówił podczas spotykania w JDK Robert Żurakowski.

Film, który miał premierę 28 maja br. opowiada o Ludwiku „Lutku”Pińczuku, który przez pół wieku z ogromnym wysiłkiem budował swoją legendę i kult schroniska na Połoninie Wetlińskiej. Nie tylko przetrwał w surowych warunkach, ale zdołał zbudować Chatkę własnymi rękami. Spełnił swoje marzenie, a schronisko prowadził z fantazją i sercem. To magiczne miejsce odwiedziło tysiące ludzi: artyści i zwykli turyści, którzy powracali na Połoninę odnajdując tam swój dom. Niezwykła  półtoragodzinna opowieść – z pozoru – o zwyczajnym człowieku, przeplatana rozmowami z artystami i bliskimi Pińczuka, przeniosła widzów w piękne bieszczadzkie krajobrazy i wspomnienia. – Zmienia się wszystko, nasza rzeczywistość, Bieszczady, ale jednak wspomnieniami wraca się tam, gdzie się kiedyś było, gdzie byli piękni ludzie, piękne miejsca – powitała gości Helena Gołębiowska, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury.

W filmie obok głównego bohatera, wystąpili jego przyjaciele, znajomi, rodzina. Obraz powstał w koprodukcji TVP S.A, przy wsparciu finansowym Województwa Podkarpackiego i Gminy Miasto Rzeszów w ramach Podkarpackiego Regionalnego  Funduszu Filmowego. W filmie zostały wykorzystane zdjęcia z archiwum GOPR oraz prywatnych zbiorów Lutka Pińczuka, Urszuli Wojdy, Jagody Recman, Daniela Glajcy, Romana Szubrychta, Bartłomieja Machowskiego, Elżbiety Dzikowskiej, Wojciecha Salapskiego, Jana Jarosińskiego i Tadeusza Kiełbasińskiego.

***

Chatka Puchatka to najpopularniejsze i najbardziej kultowe schronisko w Bieszczadach, położone na Połoninie Wetlińskiej, na wysokości 1232 m n.p.m. Historia tego miejsca sięga lat pięćdziesiątych, kiedy drewnianą Chatkę postawiło wojsko, a służyła jako punkt obserwacyjny. Kiedy żołnierze opuścili to miejsce, w 1956 roku domek przejął rzeszowski PTTK i przy pomocy harcerzy pełnił wtedy funkcję górskiego schronu, a od 1967 roku już jako schronisko z obsługą. Słynny Lutek Pińczuk prowadził ją od 1 czerwca 1967, kiedy zdecydowano się wydzierżawić obiekt i z małą przerwą prowadził schronisko jeszcze do niedawna. Budynek dawał schronienie turystom przez cały rok, w dwóch niewielkich salach zbiorowych na poddaszu. Były to warunki spartańskie, gdyż chatka nie miała dostępu do wody i energii elektrycznej. Toaleta znajdowała się za granią i nie było to zbyt przyjemne miejsce, zwłaszcza zimą. Jednak to właśnie o tej porze roku w schronisku panował prawdziwy klimat, bo nocowali tu tzw. prawdziwi turyści, a ze świetlicy rozświetlonej świecami rozchodziły się dźwięki gitary. Niestety kilkadziesiąt lat historii i sielanki skończyło się wraz z decyzją sądu dotyczącą własności schroniska. Wieloletni spór pomiędzy PTTK a Bieszczadzkim Parkiem Narodowym zakończył się wygraną BPN. W 2018 r. zapadła decyzja o całkowitym przebudowaniu Chatki i wyposażeniu nowego schroniska we wszelkie współczesne udogodnienia m.in.: prąd, kanalizację, oczyszczalnię. Plany Parku od razu wzbudziły kontrowersje i spontaniczne akcje protestacyjne części miłośników Bieszczad, którzy nie chcieli zmian i zarzucali m.in. zamach na legendę i chęć zmiany “kultowego” obiektu w hotel. Decyzja zapadła i Chatka została przebudowana. Jej uroczyste otwarcie przekładane było kilkakrotnie. Kolejny planowany termin otwarcia Chatki Puchatka przypada na najbliższy piątek 23 września br.

kp

KKD Panoptikum – 27 września

Kolejne spotkanie KKD Panoptikum odbędzie się 27 września o godzinie 18.00 w Jasielskim Domu Kultury.

Tematy spotkania:

Komiks – Daniel Clowes – Niczym aksamitna rękawica odlana z żelaza  (Like A Velvet Glove Cast In Iron)

Recenzja: http://metodymarnowaniaczasu.blogspot.com/2011/06/157-niczym-aksamitna-rekawica-odlana-z.html

Komiks do przeczytania tutaj: https://read-comic.com/like-a-velvet-glove-cast-in-iron-tpb/

Płyta – BADBADNOTGOODTalk Memory

Recenzja: https://polifonia.blog.polityka.pl/2021/10/08/goodgoodnotbad/

Odsłuch: https://open.spotify.com/album/594yqwr1MOvVX0UBnOWftY

Płyta – Endless Boogie – Admonitions

Recenzja: https://dustedmagazine.tumblr.com/post/670754438461390848/endless-boogie-admonitions-no-quarter

Odsłuch: https://endlessboogie.bandcamp.com/album/admonitions

Odsłuch: https://open.spotify.com/album/5jFjHyXPktKw3nCidvE98A

Film – Zeszłego roku w Marienbadzie, reżyseria: Alain Resnais

Opis: https://www.filmweb.pl/film/Zesz%C5%82ego+roku+w+Marienbadzie-1961-33486

Film do obejrzenia tutaj: https://www.cda.pl/video/686167315

Film dokumentalny – Stravinsky: Once at a Border, reżyseria: Tony Palmer

Opis: https://fdb.pl/film/1053027-stravinsky-once-at-a-border

Film do obejrzenia tutaj: https://www.netflix.com/pl/title/81469323

W spotkaniu można uczestniczyć także za pośrednictwem strony: https://meet.jit.si/towarzystwowilkow

Kulturalny Klub Dyskusyjny Panoptikum ma charakter otwarty i jest inicjatywą wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom tych, dla których oferta tzw. kultury masowej jest niewystarczająca. Każde spotkanie prowadzone jest przez moderatora a zabieranie głosu w dyskusji następuje na zasadzie dobrowolności. Do brania udziału w naszych spotkaniach, zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematyką kulturalną i artystyczną. Chętnie udzielamy pomocy i udostępniamy niezbędne materiały osobom zainteresowanym udziałem w naszych spotkaniach. Wszelkie pytania można kierować na adres: dkfnostromo@gmail.com

as

KK-T JDK zaprasza na wyprawę rowerową szlakiem przydrożnych kapliczek

Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury zaprasza na jesienną wycieczkę rowerową. Wyprawa „Szlakiem przydrożnych kapliczek” została zaplanowana na sobotę, 1 października br., a prowadzić będzie po raz kolejny drogami gminy Tarnowiec.

Przydrożne kapliczki stanowią trwały element polskiego krajobrazu, a ziemia tarnowiecka jest w nie wyjątkowo bogata. Te obiekty tzw. małej architektury są symbolem naszych przodków, elementem ich historii, kultury i wierności tradycji. Wiele z nich to najcenniejsze zabytki okolic, w których się znajdują.
Około 30-kilometrowa pętla, którą przemierzą rowerzyści, prowadzić będzie z Jasła przez: Wolicę, Czeluśnicę, Tarnowiec, Wrocankę, Potakówkę, Tarnowiec, Sądkową, Roztoki, Gliniczek i Wolicę z powrotem do Jasła.

***

Termin wyjazdu: 1 października 2022 r. (sobota), godz.9.00, sprzed JDK.

Koszt: 15 zł.

Zgłoszenia i wpłaty: w JDK.

Informacje: tel. 514 284 625.

Uwaga, jak zawsze obowiązuje ubiór turystyczny odpowiedni na zmienne warunki pogodowe oraz kask ochronny.

Organizator zastrzega sobie prawo do odwołania wycieczki z przyczyn od niego niezależnych.

er

Zapisy na Sezon Artystyczny JDK 2022/2023

Od poniedziałku, 5 września br. ruszają zapisy na zajęcia w sezonie artystycznym 2022/2023 Jasielskiego Domu Kultury. Regulamin, karta zgłoszeń i zgoda na przetwarzanie danych dostępne poniżej oraz w zakładkach na www.jdkjaslo.pl „zajęcia/zapisy na zajęcia”, „O JDK – dokumenty do pobrania”.

DZIECI

Teatr dziecięcy Maskotka

Teatrzyk Dziecięcy „Maskotka” to rodzaj twórczych działań teatralnych opartych na grach i zabawach scenicznych, które rozwijają dziecięcą ciekawość, artystyczne pasje. Uczą pięknego mówienia, wyrażania własnych emocji, partnerowania na scenie. Uczestnicy zajęć teatralnych poznają różnorodną literaturę, realizują spektakle teatralne dla najmłodszej widowni.

Zespół wokalno-ruchowy Jassgot

Podczas tych zajęć chętni nie tylko pracują nad prawidłową emisją głosu, pracą przepony czy dykcją, ale także uczą się profesjonalnego ruchu scenicznego.

Prowadzące: Ewa Grzebień – instruktor JDK, emisja głosu; Alicja Szulc – ruch

Nauka gry na instrumentach (gitara klasyczna, fortepian, gitara basowa)

Zajęcia przeznaczone są dla dzieci w wieku od 7 do 12 lat. Podczas indywidualnych lekcji dostosowujemy materiał i metody nauczania do wieku i stopnia zaawansowania poszczególnych uczniów. Efektem tej pracy powinno być nauczenie podstaw gry na instrumencie, rozbudzenie wrażliwości artystycznej, poczucia estetyki i zamiłowania do muzyki oraz przygotowanie najzdolniejszych uczniów do występów na scenie, czy dalszej edukacji muzycznej.

Prowadzący: Wojtek Nowicki – instruktor JDK

Kształcenie słuchu

Propozycja skierowana zarówno do osób zainteresowanych karierą wokalną, jak i muzyczną.

Zajęcia wokalne

Pozwalają rozwinąć umiejętności związane ze śpiewem, prawidłowym oddechem czy dykcją. Uczestnicy rozwijając swoje umiejętności wokalne, nabierają jednocześnie obycia scenicznego, co procentuje na dalszych etapach kształcenia.

Prowadząca: Ewa Grzebień – instruktor JDK

Zespół Jazz Kids

Jazz Kids to propozycja dla dzieci już grających i czytających nuty w wieku od 8 do 14 lat. Poprzez regularne próby młode osoby uczą się warsztatu pracy zespołowej.

Głównym zadaniem spotkań jest doskonalenie umiejętności interpretowania utworów zgodnie z kanonami stylu i formy muzycznej, w duchu tradycji muzyki rozrywkowej oraz rozwijanie umiejętności swobodnego i kreatywnego posługiwania się środkami przekazu artystycznego. Repertuar zespołu to głównie znane i lubiane standardy muzyki jazzowej, ale nie tylko.
Jasielskiego Domu Kultury.

Prowadzący: Wojtek Nowicki – instruktor JDK

Hip hop

Hip hop jest najbardziej popularnym stylem tańca wśród dzieci i młodzieży, ponieważ łączy w sobie dynamikę i luz. Zajęcia dla dzieci w wieku 7-11 lat, na których młodzi tancerze poznają podstawy stylu hip hop, rozwijając przy tym motorykę ciała, muzykalność, pamięć ruchową oraz uczą się krótkich choreografii.

Prowadząca: Katarzyna Korona – instruktor JDK

Balet

Zajęcia skierowane są do najmłodszych, którzy chcą spróbować swoich sił w tej wymagającej formie tańca.

Oferta skierowana do dwóch grup wiekowych: dzieci 6-7 lat, oraz 8-10 lat.

Prowadząca: Katarzyna Łukowicz, dyplomowana tancerka sceniczna i absolwentka Krakowskiej Zawodowej Szkoły Baletowej.

Mażoretki

Mażoretki występują na różnego rodzaju pokazach i paradach ulicznych. Wykonują określone układy taneczno-marszowe w rytm dźwięków orkiestry dętej lub innej muzyki. Stroje mażoretkowe nawiązują do mundurów wojskowych lub innych formacji.

– rocznik 2009 – 2011 – nabór do nowej grupy
– rocznik 2011 – 2012 – nabór uzupełniający

Prowadząca: Paulina Baran – certyfikowany instruktor oraz sędzia krajowy tańca mażoretkowego.

Mała malarnia (malarstwo szpachelkowe, malarstwo tradycyjne)

Zajęcia dla dzieci z klas I-VI, które są chętne do twórczego działania i rozwijania swoich zdolności plastycznych. Tworząc prace plastyczne, dzieci rozwijają swoją wyobraźnię i pomysłowość, wykazują inicjatywę i samodzielność. Dzieci poznają różne techniki plastyczne jak: malowanie farbami plakatowymi, akwarelą, pastelą, rysowanie, tworzenie kolażu itp. Na zajęciach dzieci malują z wyobraźni, jak również z natury, chętnie pracują w plenerze, gdzie powstają ciekawe prace z architekturą miasta.

Prowadząca: Barbara Gonera – absolwentka malarstwa na Wydziale Sztuk Pięknych M. Kopernika w Toruniu.

Zręczne rączki (zajęcia rękodzielnicze – scrapbooking, pergamano itp.)

Różne robótki ręczne, skupiają dzieci, które mają zdolności manualne, cechuje ich cierpliwość i wytrwałość w pracy twórczej. Dzieci tworzą różne prace np. ozdoby choinkowe, ozdoby z recyklingu, podstawy tkactwa itp.

Prowadząca: Karolina Florek – Bażyk – plastyczka i rękodzielnik. Z wykształcenia pedagog, z zamiłowania malarka. Profesjonalny animator kultury.

Język angielski

Nauka odbywa się w sposób przyjazny dla milusińskich. Dzieci poznają w przystępnej formie podstawy języka Williama Szekspira, George’a Byrona czy Williama Defoe.

MŁODZIEŻ

Teatr młodzieżowy

Teatr młodzieżowy Jasielskiego Domu Kultury skupia młodzież wrażliwą na sztukę i słowo mówione. Zajęcia uczą pięknego mówienia, wyrażania własnych emocji, partnerowania na scenie oraz odkrywania piękna polskiej i światowej literatury. Finałem zajęć są spektakle teatralne przygotowane przez młodzież.

Prowadząca: Grażyna Żygłowicz, polonistka, animatorka kultury, pedagog Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Skłodowskiej Curie w Kołaczycach.

Koło recytatorskie

Są to zajęcia dla młodzieży interesującej się literaturą i sztuką artystycznego mówienia.

Recytacja wierszy daje młodym ludziom szansę wypowiedzi , wyrażenia swoich niepokoi, pragnień i obaw. To twórcze działania, wykorzystują potencjał zarówno emocjonalny, jak i intelektualny. Recytacja jest sztuką, która posiada własne określone zasady i środki, którymi dysponuje, m. in. środki ekspresji wyrazu tj. intonacja, barwa i siła głosu, akcent logiczny itp.

Prowadząca: Helena Gołębiowska – instruktor JDK

Nauka gry na instrumentach (gitara klasyczna, fortepian, gitara basowa)

Zajęcia przeznaczone są dla dzieci w wieku od 13 do 18 lat. Podczas indywidualnych lekcji dostosowujemy materiał i metody nauczania do wieku i stopnia zaawansowania poszczególnych uczniów. Efektem tej pracy powinno być nauczenie podstaw gry na instrumencie, rozbudzenie wrażliwości artystycznej, poczucia estetyki i zamiłowania do muzyki oraz przygotowanie najzdolniejszych uczniów do występów na scenie czy dalszej edukacji muzycznej.

Prowadzący: Wojtek Nowicki – instruktor JDK

Zajęcia wokalne

Prowadząca: Ewa Grzebień – instruktor JDK

Podstawy akompaniamentu i improwizacji na fortepianie

Lekcje akompaniamentu akordowego na fortepianie, które pozwalają tworzyć tło harmoniczne dla siebie lub innych wokalistów. W przystępny sposób wprowadzamy w zasady i techniki akompaniowania typowe dla określonej stylistyki, kształcąc praktyczne umiejętności oraz przekazując niezbędną wiedzę teoretyczną w zakresie harmonii muzycznej. Znajomość podstawowych sposobów akompaniowania daje ogromne możliwości w zakresie opracowywania, wykonywania oraz komponowania piosenek. Uczniowie poznają także podstawy teoretyczne dotyczące zagadnienia rytmu, budowy akordów, tonacji i harmonii funkcyjnej, itp. Zyskują przygotowanie do samodzielnego i świadomego opracowywania utworów muzycznych.

Prowadzący: Wojtek Nowicki – instruktor JDK

Kształcenie słuchu

Młodzież poznaje podstawy teoretyczne dotyczące zagadnienia rytmu, budowy akordów, tonacji i harmonii funkcyjnej, itp. Zyskują podstawy do grania na instrumencie jak również przygotowanie do samodzielnego i świadomego opracowywania utworów muzycznych na instrumencie.

Prowadzący: Wojtek Nowicki – instruktor JDK

Duża malarnia (rysunek i malarstwo)

Podczas zajęć, uzdolniona plastycznie młodzież doskonali swe umiejętności w zakresie rysunku i malarstwa. Tworząc kompozycje z natury, młodzi artyści nabywają umiejętności koncentracji i obserwacji.Poznają różne techniki malarskie, od tradycyjnych po współczesne techniki mieszane. Prace z wyobraźni rozwijają zdolności wysiłku twórczego oraz uczą rozwiązywania problemów plastycznych. Udział w zajęciach plastycznych, konkursach oraz wystawach pozwala na kreatywny rozwój i promocję uzdolnionych uczniów.

Prowadząca: Anna Brożyna, instruktor JDK

Montownia

Kreatywne zajęcia dla młodzieży od 14 lat, których celem jest wspólna praca nad różnymi projektami z zakresu podstaw montażu, obróbki dźwięku i grafiki.

Prowadzący: Wojtek Nowicki i Katarzyna Korona – instruktorzy JDK

DOROŚLI

Teatr dla dorosłych

Oferta skierowana jest do osób, które interesują się teatrem, pragną rozwijać swoje umiejętności aktorskie. Jeśli kogoś ta forma rozrywki przyciąga, powinien z niej skorzystać, ponieważ oprócz osobistego rozwoju, zajęcia te służą integracji, uczą umiejętności pracy w zespole i  . wrażliwości na partnera.

Prowadzący: Jacek Buczyński, aktor związany z krakowskim teatrem KTO. Ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną im. A. Zelwerowicza w Warszawie, Wydział Lalkarski w Białymstoku. Pracował w Lublinie w Teatrze im. H. Ch. Andersena i Teatrze Kameralnym, następnie na scenach jeleniogórskich – w Teatrze im. C.K. Norwida i Teatrze Animacji.

Zespół wokalny dla dorosłych

Zajęcia skupiają osoby chętne do doskonalenia swoich predyspozycji wokalnych, ale przede wszystkim lubiących śpiewać.

Prowadząca: Ewa Grzebień, instruktor JDK

Polsko-ukraiński śpiew rozrywkowy

Wspólna nauka śpiewu, związana z przenikaniem się kultur i regionów, stanowi znakomity sposób do pracy nad swoim głosem oraz służy integracji i poznaniu polskiej i ukraińskiej kultury.

Prowadzi Kateryna Kryvoruchko – doświadczona trenerka wokalna. Pedagog śpiewu, tytuł magistra uzyskała na Wydziale Artystycznym (Katedra Teorii i Techniki Emisji Głosu) Państwowego Uniwersytetu Pedagogicznego im. M. Drahomanowa w Kijowie.

Uczy dzieci i dorosłych według własnego metodycznego programu wokalnego „Śpiewaj łatwo”.

Artystyczne historie (zajęcia malarskie, batik, pisanie ikon, akwarela)

Skupia kreatywne osoby dorosłe, cechujące się cierpliwością i wytrwałością w pracy twórczej. Podczas spotkań poznają tajniki różnych technik malarskich.

Prowadząca: Anna Brożyna – instruktor JDK

Artystyczne historie (akwarela)

Prowadząca Ada Florek – studiowała historię sztuki na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Od 15 lat zajmuje się malarstwem akwarelowym. Wielokrotnie nagrodzona na międzynarodowych konkursach m.in. Włochy, Francja, Wielka Brytania, Japonia, USA, Rosja.

Pracownia edukacji twórczej (haft różny, pergamano, linoryt, rzeźba)

Oferta skierowana do osób pasjonujących się rękodziełem. Pracownia ma na celu pobudzić inwencję twórczą, przezwyciężyć utarte schematy myślowe oraz rozwinąć kreatywność, poznać nowe techniki. Dzięki swobodnej formule spotkań, doborze ciekawych różnorodnych działań, możliwości improwizacji, możemy stworzyć dzieło/produkt/rzecz.

Prowadząca: Katarzyna Gądek-Smyka – instruktor JDK

Retro Dance (dla osób 50+)

Zajęcia taneczne dla osób 50+, na których poznają podstawowe kroki znanych tańców użytkowych, towarzyskich i nie tylko. W każdym miesiącu uczestnicy poznają inny styl tańca np. lata 20-te, lata 30-te itp.

Prowadząca: Katarzyna Korona – instruktor JDK

Retro Band (zespół instrumentalny 50+)

Zespół muzyczny, w którym dominuje repertuar polskiej muzyki rozrywkowej lat 60., 70., 80., wykonywany w nowych, świeżych aranżacjach nie odbiegających od współczesności. Oferta skierowana jest do osób powyżej 50 roku życia, grających, muzykujących w domowym zaciszu i na rodzinnych imprezach.

Prowadzący: Wojtek Nowicki – instruktor JDK

Szczegółowe informacje dotyczące poszczególnych zajęć, sekcji i klubów uzyskają Państwo u instruktorów:

Plastyka – tel. 13 44 35 154;
Anna Brożyna – zajęcia plastyczne dla dzieci (mała malarnia, zręczne rączki, duża malarnia)
– zajęcia malarskie dla dorosłych (artystyczne historie, batik, pisanie ikon)

Plastyka – tel. 13 44 35 158
Katarzyna Gądek – Smyka – zajęcia malarskie dla dorosłych (akwarela)
– zajęcia rękodzielnicze dla dorosłych – Pracownia Edukacji Twórczej

Śpiew – tel. 13 44 35 161
Ewa Grzebień – zajęcia wokalne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Alicja Szulc – dziecięcy zespół wokalno-ruchowy
Kateryna Kryvoruchko – polsko – ukraiński śpiew rozrywkowy

Taniec – tel. 13 44 35 165
Katarzyna Korona – zajęcia taneczne dla dzieci i młodzieży
Paulina Baran – mażoretki

Instrumenty – tel. 13 44 35 164
Wojciech Nowicki – zajęcia instrumentalne dla dzieci, zespoły instrumentalne, kształcenie słuchu

Teatr – tel. 13 44 35 150
– teatrzyk dziecięcy
Grażyna Żygłowicz – teatr młodzieżowy
Jacek Buczyński – teatr dla dorosłych

Język angielski – tel. 13 44 35 150

Karta zgłoszeń

Regulamin

Zgoda na przetwarzanie danych

Zmienić życie na lepsze

Spotkanie dwóch wielkich kapłanów i męczenników za wiarę i ojczyznę, przekraczające czas i przestrzeń. Będące swoistą próbą znalezienia remedium na zło tego świata. To motyw przewodni spektaklu Teatru Nie Teraz, pt. „Pokonać Piekło”, który można było obejrzeć w niedzielę, 18 września br. na deskach Jasielskiego Domu Kultury.

– Zapraszam na spotkanie z Teatrem Nie Teraz. Jak państwo się przekonają, jest to teatr, który porusza tematy patriotyzmu i łączy je z duchowością. Jest to teatr, który bardzo często porusza wątki historyczne i stara się opowiadać o Polsce. Porusza trudne tematy, stara się dosięgać prawdy i mówić o Polsce to co nieraz trudne, smutne, ciężkie, ale prawdziwe, co łączy nas z tą polskością – powitała przybyłych Helena Gołębiowska, dyrektor placówki.

Inspiracją do realizacji tej sztuki jest przypadająca w tym roku 75-rocznica urodzin„kapelana Solidarności”, bł. ks. Jerzego Popiełuszki oraz rosnący kult trzeciego patrona Polski, jezuity,św. ojca Andrzeja Boboli.

– Teatr Nie Teraz istnieje już od 42 lat, a jako, że istnieje na obrzeżach świata kultury, ze względu na to, czym się zajmuje, dlatego też nie wszyscy go znają. Mam nadzieję, że dzisiaj wśród obecnych jest wiele osób, które zetknęły się już z tym teatrem i z naszymi spektaklami, z którymi staramy się podróżować po całej Polsce. „Pokonać piekło”, to bardzo mocny tytuł i nie do końca metaforyczny. To nie chodzi o to piekło, które ludzie czynią innym ludziom, ale o prawdziwe piekło, o którym niektórzy mówią, że go nie ma. Nic bardziej mylnego. Na bohaterów naszego spektaklu wybraliśmy sobie dwóch polskich duchownych, męczenników. Dzieli ich szmat czasu, wieki. Formalnie nie mogliby się spotkać, ale co jest niemożliwe dla normalnego człowieka, jest możliwe dla nieba i dla wędrówki dusz. W naszym spektaklu spotykają się w bardzo istotnej sprawie, aby zmienić nasze życie i to co nas otacza na lepsze – zwrócił się do widzów Tomasz Antoni Żak, reżyser spektaklu.

Spektakl przekracza czas i przestrzeń. Święty Andrzej Bobola i błogosławiony ksiądz Jerzy Popiełuszko spotykają się w Watykanie, aby przygotować specjalne orędzie dla Ojca Świętego, które ma dać papieżowi odpowiedź na pytanie, jak naprawić świat. W trakcie jego tworzenia duchowni poruszają dzieje Polski, które chociaż trudne, to ukazują siłę wiary, dzięki której udało się wyjść z najtrudniejszych dziejowych zakrętów. Ukazana zostaje historyczna ciągłość wartości, ksiądz Jerzy jest heroicznym kontynuatorem cech etycznych i duchowych, które są niezbędnym lepiszczem polskości, a dla których ojciec Andrzej jest swoistym duchowym przewodnikiem.

Przedstawienie stanowi próbę pokazania sił witalnych, ukrytych w polskości jako takiej. Sił, dzięki którym można pokonać zło – i to jednostkowe degenerujące nasz naród, ale i to powszechne, a w naszym europejskim kontekście dotycząc przede wszystkim wypierania się Chrystusa.

Inicjatorką wystawienia sztuki w Jasielskim Domu Kultury była poseł na Sejm RP, Maria Kurowska, która po wydarzeniu przypomniała postacie obydwu kapłanów, męczenników, którzy, jak podkreśliła służyli Bogu i Polsce.

– Szanowni Państwo! Trudno mówić po takim spektaklu. Wszyscy jesteśmy wzruszeni i tak ubogaceni tym słowem, które płynęło ze sceny, że nie chciałabym wam niczego zaburzyć. Dziękuję bardzo za to, że zgromadziliśmy się w to niedzielne popołudnie, aby pomyśleć o naszej ojczyźnie – zwróciła się do publiczności Maria Kurowska.

Trwający blisko godzinę spektakl został nagrodzony gromkimi brawami.

pch

Włącz się w dzień z Ignacym Łukasiewiczem

Jasielski Dom Kultury i Miejska Biblioteka Publiczna w Jaśle zapraszają chętnych jaślan do udziału w warsztatach animacyjnych „Z Łukasiewiczem poszukujemy światła”, które odbywać się będą w Jasielskim Domu Kultury w dniach 21 do 24 września w godzinach od 16.00 do 19.00 oraz do czytania podczas Narodowego czytania „Ballad i romansów”, które odbędzie się 24 września o 16.15 na jasielskim rynku.

Na zgłoszenia czekamy w naszych instytucjach do 20 września:

JDK, tel. 13 44 351 50, email: jdksekretariat@gmail.com

MBP, tel. 13 446 26 02, email: aktywni@mbp.jaslo.pl

JDK

Tam gdzie zatrzymał się czas. Życie w Dolinie Omo

Młoda szczupła blondynka. Z wyglądu krucha i delikatna. Ale to tylko pozory. Marzena Figiel – Strzała, dziennikarka z wykształcenia, podróżniczka z zamiłowania, to bardzo silna i zdecydowana kobieta. Nie bez znaczenia tu jest zapewne góralskie pochodzenie, ale również – a może przede wszystkim – geny. Pasję do zwiedzania świata zawdzięcza bowiem rodzicom – mamie podróżniczce i ojcu himalaiście.  Na swoją pierwszą wyprawę pojechała samotnie w wieku 18 lat do Maroka. Od tego czasu Afryka zawładnęła jej sercem na dobre. Jak przyznaje, w podróży kierują nią historie i ludzie. Szuka interesujących plemion, miejsc, ludzi którzy żyją, tak jakby czas zatrzymał się kilkaset lat temu. Swoją pasję łączy z pomaganiem. Stworzyła swój autorski cykl reportaży „Dzieci Świata”, w których nagłaśnia problemy, o których często nikt nie ma pojęcia oraz zbiera pieniądze na rzecz potrzebujących. W związku z realizacją kolejnego odcinka, na przełomie października i listopada ubiegłego roku wybrała się z mężem do Etiopii, w Dolinie Omo. Wrażeniami z tej wyprawy dzieliła się podczas kolejnego – już 117. – spotkania w ramach Studni Kulturalnej JDK, 9 września br.

Ta opowieść nie będzie łatwa, ponieważ życie w Etiopii jest bardzo trudne, zdarzają się tam rzeczy, które są dla nas nie do pomyślenia – rozpoczęła spotkanie dziennikarka.

Jej zdaniem, Dolina Omo jest najbardziej wyjątkowym miejscem na ziemi. I trudno się z nią nie zgodzić. To właśnie tam zostały znalezione ślady Lucy, żyjącej ponad 3,2 mln lat temu najstarszej samicy Australopithecusafarensis, pierwszego przedstawiciela człekokształtnych. Ale jeszcze ważniejszym odkryciem, w miejscowości Kibish, było znalezienie szczątków najstarszego przedstawiciela Homo Sapiens, które liczą 230 tysięcy lat.

Pobyt w Etiopii zbiegł  się z wojną domową, która wpłynęła nie tylko na sytuację w Dolinie Omo, ale również na sam przebieg wyprawy. Omal nie zakończonej tragicznie. Ale po kolei. Poznawanie tej części dawnej Abisynii zaczęliśmy od różnic, głównie kulturowych, choć nie tylko. W Dolinie Omo żyje 17 plemion (łącznie ok. 200 tysięcy osób), a przynajmniej taka jest oficjalna wersja. – Podczas mojego pobytu okazało się, że jest ich 19-20, ale nie wszystkie są nazwane. Wyjątkowe w nich jest to, że każde z nich posługuje się całkowicie innym językiem, ma inne rytuały, obrzędy, tradycje. To nie są jednak jedyne różnice. Społeczności są inne także wizerunkowo, bo żadne plemię nie chce wyglądać jak jego sąsiad. I na koniec – te grupy wcale nie żyją ze sobą w zgodzie. Wojownicze plemię Mursi toczy zaciekłą wojnę z innymi – relacjonuje Marzena Figiel – Strzała. Ale jest coś, co łączy wszystkich –  czas, który dla nich zatrzymał się w miejscu.

MURSI

Plemię uznane za najbardziej agresywne w całej Afryce Wschodniej. Mężczyźni są tu zawsze zaopatrzeni w broń AK 47 (radziecki karabinek automatyczny opracowany tuż po II wojnie światowej przez Michaiła Kałasznikowa. Zastąpiony pod koniec lat 50 przez karabinek AKM. Szerokie rozpowszechnienie broni opartej na systemie AK, czynią tę konstrukcję jedną z najpopularniejszych wśród karabinków automatycznych XX i XXI – przyp. red., źródło: wikipedia.pl), którą kupują w Sudanie. Przebywanie w ich towarzystwie jest ryzykowne, bo uzbrojeni są nieprzewidywalni. Z kolei kobiety Mursi, słyną z talerzyków w ustach, tuneli w uszach i blizn na ciele.-  Dla nich bardzo ważne jest okaleczanie ciała, bo jest to forma ozdoby. Zaś kobieta, która nie ma talerzyka uznawana jest za mało odważną. Ale na szczęście nie noszą ich na co dzień – dodaje podróżniczka.

Ciekawostką jest też kwestia żywienia. Posiłki, które składają się głównie z sorgo, kukurydzy i ciecierzycy, dla chłopców są zbyt ubogie w witaminy. Dlatego codziennie rano upuszczają i piją krew zwierzęcia.

HAMER

Druga pod względem liczebności społeczność  żyje na mało przyjaznych człowiekowi terenach, porośniętych głównie krzakami i małymi drzewami. Największym problemem w tej części Etiopii jest brak wody i tragiczny los kobiet, wcale nie spowodowany przez naturę…a ludzi.

Dziewczęta z plemienia Hamer są biczowane nie tylko z okazji święta Ukuli Bula(wejście chłopców w dorosłość – przyp. red), ale również z wielu – dla nas cywilizowanych ludzi – błahych powodów. –  Widziałam trudne i brutalne rzeczy, widziałam jak wygląda cierpienie tutejszych kobiet. To one wykonują najcięższe prace, są biczowane podczas Ukuli Bula, mają robione blizny na ciele, które mają dodać im piękna. Wychodzą za mąż, kiedy są jeszcze dziećmi, ale nie mogą wybrać męża i poślubić tego, którego kochają. Nie mogą nawet uciec, bo rodzina taką bohaterkę znajdzie i doprowadzi do męża, który wymierzy jej karę za ucieczkę – opowiada pani Marzena.

Dalej, z filmowego reportażu dowiadujemy się, że kobieta, która ma mało blizn, nie zasługuje na mleko i kozie mięso. Bo blizny to odwaga i siła. Ich brak – to słabość charakteru i wstyd. Okrucieństwem też, zdaniem dziennikarki, jest wydawanie na siłę za mąż kilkunastoletnich dziewczynek. Często zdarzają się takie sytuacje, gdzie starszy pan, który już ma 3 lub 4 żony, postanawia ożenić się z 15-latką. – Ta ceremonia wygląda tak, że on zaciąga ją siłą do stodoły, gdzie jest łajno i siłą wkłada jej i swoją rękę do tego łajna w obecności tzw. baterman i wtedy  to małżeństwo jest przypieczętowane – mówi zdruzgotana podróżniczka.

ARBORE I DAASANACH

Te plemiona, żyją przy samym ujściu Doliny Omo, co dla nich jest bardzo ważne. Dzięki rzece mają ryby, czyli pożywienie. Przynajmniej tak było jeszcze niedawna. Rząd Etiopii postanowił bowiem wybudować tamy Gibe na rzece Omo, co skutkuje coraz częściej brakiem jedzenia. Już teraz ludność Daasanach zmuszona jest do zjadania krokodyli –  co dla wszystkich plemion z doliny Omo – jest niewybaczalne, bo krokodyle uznawane są za święte zwierzęta.

Z kolei Abore zamieszkuje najbardziej gorące miejsce w Dolinie Omo. Znane jest z tego, że kobiety i dziewczynki zakrywają głowy kolorowymi materiałami, chroniąc się w ten sposób przed udarem słonecznym. Tym co łączy te dwa plemiona, jest obrzezanie dziewczynek. Zanim zostaną poddane temu procederowi zaliczane są do grona krów i kóz, i tak też traktowane  – jak zwierzęta. – Dziewczynka, która jest na tyle odważna i nie podda się obrzezaniu, zostaje wykluczona z plemienia, wyrzucona na pustynię, co jest jednoznaczne ze śmiercią. Dlatego też zazwyczaj poddają się zabiegowi, który wykonywany jest tępym narzędziem przez najstarszą kobietę w wiosce. Stąd też jest tam bardzo duży odsetek zgonów i zakażeń.

KARO

To przedostanie omawiane podczas spotkania w JDK plemię. Podobno najszczęśliwsze i najmniejsze w całej Dolinie Omo. Liczy zaledwie 3 wioski i tysiąc osób. Charakterystyczne dla tej grupy etnicznej jest malowanie się kolorowymi glinkami, co ma przypominać ptaki. Według legendy, Karo byli kiedyś członkami plemienia Hamer. Jednak brak pożywienia, dostępu do wody, zmusił ich do szukania innego miejsca. A pomógł temu jak zwykle przypadek. – Pastuszek, który zgubił swoje stado bydła, wybrał się na poszukiwania. Po kliku dniach, idąc ich śladem, odnalazł zwierzęta przy rzece Omo. Wrócił do plemienia z radosną nowiną i kilka osób poszło za nim i tam się osiedliło. Nowa grupa została nazwana przez inne plemiona Karo czyli ryba – podzieliła się ciekawostką Marzena Figiel – Strzała. To także jedyna grupa, w której dzieci są beztroskie i szczęśliwe, w dodatku mogą chodzić do szkoły. Dzięki edukacji i równouprawnieniu wszystkie bolesne rytuały i obrzędy zostały już dawno zapomniane. Nikt nikomu nie robi krzywdy, a kobiety rodzą w szpitalu. I – jak wszędzie na świecie – mają swoje sposoby na upiększanie. W tym przypadku robią dziurkę w wardze i wkładają tam kolorowe rośliny, na głowie zawsze noszą piórka, żeby się upodobnić do ptaków. Smutne jednak jest to, że szczęście Karo zostaje zaburzone. Mieszkańcy jeszcze nie są do końca świadomi, jakie zagrożenie niesie dla nich budowa fabryki cukru na pobliskim, jeszcze do niedawna polu bawełnianym. – Najmniejsze i najszczęśliwsze plemię w dolinie Omo za kilka lat może przestać istnieć, to miejsce całkowicie się zmieni. Co się stanie z Karo? Znalezienie innego miejsca może okazać się bardzo trudne, bo inne plemiona nie pozwolą im mieszkać na swoim terenie – zastanawia się dziennikarka.

SURMA

…i nigdy więcej. Najbardziej agresywne ze wszystkich omawianych podczas spotkania plemion. Rozpoznawalne jest przez wyjątkowe kompozycje z kwiatów na głowach, a nazwane – przez Marzenę Figiel-Strzałę – „dzieci – elfy”. Przy okazji, podróżniczka przyznała, że to właśnie ten region był głównym celem jej podróży, ale już nigdy więcej się tam nie wybierze. Podróż w te tereny próbuje odradzać także tym, którzy chcą poznać Surmę i ich – jak się okazuje – bandyckie zwyczaje. Ale planując tę wyprawę była zupełnie nieświadoma czyhających na ją niebezpieczeństw. Nigdzie nie mogła znaleźć informacji na temat Surma i nie rozumiała dlaczego nie chciał z nią tam jechać żaden przewodnik. Owszem, słyszała, że giną tam ludzie, ale przecież mówi się dużo różnych rzeczy, które – jak się później okazuje – mocno mijają się z prawdą. – W tym przypadku na pewno jest tak samo – myślała sobie w głębi duszy Marzena Figiel – Strzała. Niestety, w zasłyszane informacje okazały się koszmarną prawdą. Wreszcie, po półtora miesiąca poszukiwań, udało się znaleźć odważnego przewodnika. Pojechali, ale przezornie bez sprzętu fotograficznego. Mieli przy sobie jedynie 300 dolarów. Po całym dniu jazdy przez park narodowy, ekipa podróżników (pani Marzenie towarzyszył mąż – przyp. red) trafiła do budki, w której miał czekać na nich żołnierz i jechać z nimi dalej. Jednak na miejscu zastali tylko stertę plecaków pozostawionych przez turystów oraz policjanta, który nie miał zamiaru nigdzie stamtąd się ruszać. Pojechali więc sami, ale wycieczka skończyła się szybciej niż zaczęła. – Nagle z wysokiej trawy wyskoczyli Surma z bronią AK 47 i wyrzucili nas z busa, tłumacza rozebrali do naga i ukradli mu ubranie. Od nas chcieli pieniądze i sprzęt. Sprzętu nie mieliśmy, tylko 300 dolarów na opłatę tłumacza i policjantów. Zabrali nam te pieniądze ale byli wściekli, że nie mamy sprzętu, za który kupiliby sobie broń w Sudanie. Zostaliśmy pobici, przyłożyli nam broń do głowy i wykrzykiwali coś do nas. To był najbardziej przerażający moment w  moim życiu – powiało grozą w opowieści. Nagle usłyszeliśmy dźwięk samochodu, który ich wypłoszył. A oni zniknęli w tej trawie tak nagle, jak się pojawili.

Po ponad półtoragodzinnym, pełnym różnych emocji, czasem nawet niedowierzania spotkaniu, przyszedł czas na pytania, do których nie trzeba było specjalnie nikogo zachęcać. Opowieść pani Marzeny wzbudziła żywe zainteresowanie tematem plemion Afryki i samych podróży, które różnie mogą się skończyć.

kp

Wiśniowa pachnąca malarstwem w Galerii JDK

W Galerii Jasielskiego Domu Kultury od dziś można obejrzeć wystawę prac, będących pokłosiem XIV i XV Międzynarodowego Pleneru Malarskiego „Wiśniowa pachnąca Malarstwem”. Wystawa nosi tytuł: „Światło i Cienie – 21 rok XXI wieku. Wczoraj – Dziś – Jutro 2022. Ekspozycję będzie można zwiedzać do 1 października.

Światło i Cienie oraz Wczoraj – Dziś – Jutro, to przewodnie tematy XIV i XV Międzynarodowego Pleneru Malarskiego w Wiśniowej. W obu plenerach, w 2021 i 2022 roku wzięli udział artyści reprezentujący Polskę, Armenię, Słowację, Francję i Ukrainę. Efekty pracy twórczej 16-u malarzy można obejrzeć na wystawie w galerii Jasielskiego Domu Kultury. Zapraszamy do obejrzenia tej ciekawej, pod względem artystycznym oraz jak zwykle, klimatycznej wystawy współczesnego nam malarstwa. Zaproszeni na plener artyści mieli swobodę w wybranej formie i zastosowanej technologii dla realizacji swojego malarstwa. Między innymi dzięki temu efekty pleneru podkreślają stan malarstwa w obecnym XXI wieku.

W 2021 roku w plenerze brali udział: Piort Barszczowski, Tadeusz Zdzisław Błoński, Elżbieta Cieszyńska, Barbara Dzieduszycka Sass, Krzysztof Grajczak vel Grott, Jadwiga Maria Jarosiewicz, Anna Kałamarz-Kucz, Katarzyna de Thieulloy Mycielska, Henryk Ożóg, Stanisław Stach, Suren Vardanian.

W obecnym roku tworzyli: Tomas Agat Blonski, Małgorzata Dawidiuk, Barbara Dzieduszycka Sass, Jadwiga Maria Jarosiewicz, Henryk Ożóg, Mikołaj Pazizin, Piotr Redziniak, Andrzej Rułka, Stanisław Stach, Katarzyna De Thieulloy Mycielska, Suren Vardanian, Tadeusz Z. Błoński.

Finisaż wystawy zaplanowany jest na 29 września br.

JDK

Pokonać piekło

Polska sztuka od wieków stara się opowiedzieć i zrozumieć historię swej Ojczyzny. Nie jest to zadanie łatwe, bo podmiotowe dla tych artystycznych opowieści dzieje państwa i narodu są więcej niż dramatyczne. A jeżeli mowa o dramacie, to najlepiej odwołać się do sztuki teatru. Swoistym signum twórczym Teatru Nie Teraz są od dwu dekad inscenizacje, które „mówią Polską”. Takie przedstawienia jak  „Wiatr Wolności”, „Ballada o Wołyniu”, „Wyklęci”, Dzień gniewu”, „Kreon 2010”, „Nie odchodź mnie. Tryptyk Kresowy”, „Powrót Norwida”, czy  „O krasnoludkach i o sierotce Marysi”, to dzieła wyjątkowe i raczej niemożliwe do obejrzenia na innych współczesnych scenach.

Istotnym dla wszystkich tych spektakli jest wątek łączący patriotyzm z duchowością, czyli ten prawdziwy „znak firnowy” polskości jako takiej, znak naszej tożsamości. Stąd wśród hufców obrońców Ojczyzny znajdujemy licznych męczenników Kościoła katolickiego, również tych wyniesionych na ołtarze.

Przypadająca w 2022 roku 75-rocznica urodzin „kapelana Solidarności”, bł. ks. Jerzy Popiełuszko stała się inspiracją do kolejnej pracy teatralnej Teatru Nie Teraz. Drugą inspiracją jest jakże uzasadniony rosnący kult trzeciego patrona Polski, jezuity, św. ojca Andrzeja Boboli.

Sztuka teatru pozwala przekraczać czas i przestrzeń, daje możliwość spotkania, które w rzeczywistości nie mogłoby się zdarzyć. To przekraczanie udowadnia, że istnieje naturalna ciągłość wiary oraz polskości wpisanych w życie i męczeństwo bohaterów tego dramatu. Jednocześnie uświadamia nam, że ksiądz Jerzy jest heroicznym kontynuatorem cech etycznych i duchowych, które są niezbędnym lepiszczem polskości, a dla których ojciec Andrzej jest swoistym duchowym przewodnikiem. 

Opowiedzenie takiej historii za pomocą dzieła artystycznego jest z każdym rokiem trudniejsze, a to ze względu na narastającą w przestrzeni publicznej antypolskość (tzw. pedagogika wstydu) oraz antyklerykalizm, w wielu odsłonach wręcz skrajny. Jednocześnie z tych samych powodów opowiedzenie tej historii jest konieczne, bo nic tak nie definiuje konstytuujących nas uczuć, jak znaki i symbole, którymi posługuje się sztuka.

Przedstawienie „Pokonać piekło” nie jest li tylko dotykaniem biografii dwóch polskich męczenników, ale próbą pokazania sił witalnych, które ukryte są w polskości jako takiej. Sił, dzięki którym można pokonać zło – i to jednostkowe degenerujące nasz naród, ale i to powszechne, a w naszym europejskim kontekście dotycząc przede wszystkim wypierania się Chrystusa.

Nasi duchowni bohaterowie zabierają nas do Rzymu, gdzie warzą się losy świata. Czekając na spotkanie z papieżem rozmawiają o Polsce i o wierze. Każdy z nich używa argumentów tożsamych z czasem ich życia. Dzięki temu losy Ojczyzny widzimy w dziejowym spektrum – od monarchii i demokracji szlacheckiej po demokrację ludową i totalitarne zniewolenie. Obaj, w swoistym brewiarzowym rytmie – od Nieszporów po Jutrznię, przygotowują specjalne orędzie dla Ojca Świętego, które jeden z nich przedstawi na Watykanie. To polskie orędzie ma dać papieżowi odpowiedź na pytanie, jak naprawić świat…

Tomasz A. Żak

***

18 września, godz. 17.00, Wejście na karty wstępu.

Scenariusz, scenografia i reżyseria: TOMASZ ANTONI ŻAK
Muzyka: JÓZEF KANIOWSKI
Konsultacje plastyczne oraz projekt plakatu: JERZY DUDA
Za technikę odpowiada: RYSZARD ZAPRZAŁKA

Aktorzy:

ANDRZEJ KRÓL jako ojciec Andrzej Bobola
MACIEJ MAŁYSA jako ksiądz Jerzy Popiełuszko

Podziękowania dla: URSZULI GIERASIMIUK; BARBARY i WIESŁAWA JANICKICH; MAGDY i LECHA JĘCZMYKÓW; ks. JÓZEFA NIŻNIKA; HANNY I ANDRZEJA OLESIUKÓW; ALICJI ŻAK.

Realizacja spektaklu wsparta została przez Oddział IPN w Białymstoku oraz Biuro Wydarzeń Kulturalnych IPN.

Partnerem wydarzenia jest Fundacja PGNiG S.A im. Ignacego Łukasiewicza.

***

(…) Należy zauważyć, że przedsięwzięcia Teatru Nie Teraz, nawet gdy nie wiążą się bezpośrednio z dziełem któregoś z naszych wielkich  romantyków, mieszczą się w nurcie niepodległościowym  wywodzącym się z polskiego romantyzmu. Tylko ta scena ma moralne i artystyczne prawo reprezentować polski teatr w Roku Romantyzmu.

(…) Teatr Nie Teraz jest odważnym świadectwem naszej wiary i patriotyzmu. Zwłaszcza dziś potrzeba nam teatru o takim właśnie wymiarze (…)

Temida Stankiewicz-Podhorecka, Fałszywym trendom pod prąd, WPIS. Wiara, Patriotyzm i Sztuka. Nr 7-8 (141-142), 2022

Przejdź do treści