Grupa RR Kids oraz solistka Nikola Wątroba zdobyły II miejsce na XXII Ogólnopolskich Andrzejkowych Spotkaniach Tanecznych w kategorii taniec nowoczesny (7-11 lat).
Był to debiut zespołu działającego od 2022 r. w JDK prowadzonego przez Katarzynę Koronę.
Dziewczyny zaprezentowały choreografię w stylu hip hop, która została doceniona przez jury przeglądu. Na podium stanęła również nasza solistka Nikola, która ma za sobą już pierwsze sukcesy, ale na pewno nie są to ostatnie.
Zespół czeka w tym roku jeszcze jeden przegląd taneczny, a od nowego roku będzie pracował nad kolejnymi układami i przygotowywał się do następnych turniejów i konkursów.
Już w najbliższy czwartek i piątek (30 listopada, 1 grudnia) odbędzie się kolejna edycja Andrzejkowych Spotkań Tanecznych. W ciągu dwóch dni przez scenę Jasielskiego Domu Kultury przewinie się blisko 640 uczestników w czterech kategoriach wiekowych i dwóch tanecznych. Uczestników oceniać będą dwa składy sędziowskie. W czwartek, w kategorii tańca nowoczesnego, będą to: Tomasz Dolacki (Kraków), Konstancja Kowalczyk (Tarnów) i Michał Samborski (Rzeszów). Z kolei piątkowym inscenizacjom przyglądać się będą jurorzy: Monika Godek (Kraków), Katarzyna Łukowicz (Rzeszów) i Karolina Rykała (Rzeszów).
Najpiękniejsze kompozycje Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza zabrzmiały podczas wtorkowego koncertu (28 listopada br.) z cyklu „JasMaty” w Jasielskim Domu Kultury. Kwartet Henryka Miśkiewicza przypomniał zarówno tematy filmowe, jak i piosenki, które nuciła cała Polska.
Muzycy koncert rozpoczęli od własnej aranżacji piosenki „Ach, to był szał, gdy Duduś grał na saksofonie”. Niemal 9 – cio minutowa kompozycja została nagrodzona gromkimi brawami.
– Program, który zagramy jest niemal premierowy. Po raz pierwszy wykonaliśmy go specjalnie na zamówienie Polskiego Radia w programie Jazz.pl. Jesteście zatem drugą publicznością, która go usłyszy. A dzisiejszego wieczoru sięgniemy po najpiękniejsze kompozycje Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza – zwrócił się do przybyłych Henryk Miśkiewicz.
Fani twórczości znakomitego jazzmana usłyszeli następnie motyw przewodni serialu „Stawka większa niż życie” w mistrzowskiej interpretacji kwartetu Henryka Miśkiewicza. Muzycy tego wieczoru prezentowali znakomitą formę, a improwizacje wokół głównych tematów kompozycji zachwycały swoim kunsztem.
Artyści przypomnieli takie kompozycje Matuszkiewicza jak: „Oddalasz się”, motyw przewodni z serialu „Janosik”, „La valse du mal” z repertuaru Kaliny Jędrusik oraz kompozycję tytułową z serialu „Wojna Domowa”.
– Proszę państwa, z „Dudusiem” nagrywaliśmy bardzo dużo różnych kompozycji, piosenek, muzykę do filmów. Spędziłem z nim w studiu nagraniowym wiele czasu. Był perfekcjonistą. Wszystko co pisał było dokładnie wyliczone, nie było możliwości jakichś zmian. Gdy pisał muzykę do filmu – a utwór miał trwać minutę siedemnaście sekund – Duduś nabijał tempo, grał… i utwór miał dokładnie minutę i siedemnaście sekund – wspominał zmarłego dwa lata temu artystę Henryk Miśkiewicz.
Zachwycona publiczność nie chciała rozstać się z muzykami. Na bis zabrzmiała piosenka tytułowa z serialu „Czterdziestolatek”. Po koncercie Henryk Miśkiewicz spotkał się z fanami, podpisywał płyty, rozdawał autografy i rozmawiał o muzyce.
Patronat medialny nad wydarzeniem objęło Polskie Radio Rzeszów, a oficjalnym partnerem motoryzacyjnym koncertu była Toyota Jasło.
W ramach Kinowego Klubu Dyskusyjnego „Nostromo” odbędzie się przegląd filmowy z produkcjami niemieckiego reżysera, scenarzysty i producenta Wima Wendersa. W sumie trzy pokazy (16, 23 i 30 listopada br.) i pięć filmów („Alicja w miastach”, „Amerykański przyjaciel”, „Paryż, Teksas”, „Niebo nad Berlinem” oraz „Buena Vista Social Club”).
„Alicja w miastach” jest, formalnie rzecz biorąc, czwartym filmem Wendersa, ale reżyser często klasyfikuje go jako swój pierwszy, ponieważ odkrywa w nim film drogi jako gatunek. Jest to również pierwszy film Wendersa nakręcony częściowo w USA i pierwszy, w którym występuje jego „alter ego” Phillip Winter (Rüdiger Vogler). „Alicja w miastach” jest często porównywana do „Brzdąca” Charliego Chaplina. Film otrzymał Nagrodę Niemieckich Krytyków w 1974 roku. Dziennikarz Phillip Winter chce napisać artykuł o Ameryce, ale poza zrobieniem serii polaroidów nic innego mu się nie udaje. Rozczarowany rozpoczyna podróż powrotną do Niemiec. Niechętnie zgadza się wziąć małą Alice pod swoją opiekę, ponieważ jej matka, którą spotyka w Nowym Jorku dzień przed wyjazdem, odmawia zajęcia się dziewczynką. W Amsterdamie matka nie pojawia się zgodnie z umową, więc Winter i Alice wyruszają na poszukiwanie babci Alice w Zagłębiu Ruhry. Podczas wspólnych poszukiwań ich początkowa wzajemna niechęć stopniowo przeradza się w sympatię.
„Amerykański przyjaciel”, prezentowany był w konkursie głównym w Cannes, zdobył Nagrodę Niemieckich Krytyków i Złotą Niemiecką Nagrodę Filmową w 1977 roku i jest dziś uważany za dzieło wybitne. Inspiracją dla filmu była powieść „Gra Ripleya” PatriciiHighsmith. Jonathan Zimmermann (Bruno Ganz) wierzy, że wkrótce umrze na białaczkę. Pozbawiony skrupułów Amerykanin Tom Ripley (Dennis Hopper) dowiaduje się o tym i wykorzystuje chorobę Zimmermanna do własnych celów. Przedstawia Jonathana oszustowi Minotowi, który proponuje śmiertelnie choremu mężczyźnie, by został zawodowym seryjnym mordercą. W zamian ma otrzymać rozsądne wynagrodzenie, które zapewni jego żonie i dzieciom finansową przyszłość. Co ma do stracenia, skoro i tak umrze? Między dwoma skrajnie różnymi mężczyznami rodzi się przyjaźń, a Ripley ostatecznie interweniuje, gdy Zimmermann nie jest już zdolny do popełnienia kolejnego morderstwa.
„Paryż, Teksas” jest uważany za najbardziej znany i odnoszący największe sukcesy na świecie film Wendersa. Doceniony przez krytyków, był nominowany do Złotego Globu, zdobył wiele głównych międzynarodowych nagród, w tym Złotą Palmę w Cannes w roku 1984. Ten niezwykły film drogi, oparty na scenariuszu laureata Nagrody Pulitzera Sama Sheparda, opowiada historię Travisa (Harry Dean Stanton), mężczyzny, który pewnego dnia w upale wędruje z Meksyku do Teksasu. Travis nie mówi ani słowa. Wydaje się też, że stracił większość wspomnień. Kieruje nim jednak pragnienie odnalezienia swojej rodziny –młodej żony Jane (Nastassja Kinski), którą prawdopodobnie naraził na śmiertelne niebezpieczeństwo swoją chorobliwą zazdrością, i jego 7-letniego syna Huntera. Przez cztery lata Travis był uznawany za zmarłego. Jego brat Walt przylatuje do Teksasu z Los Angeles, aby odnaleźć zaginionego brata. Walt wraz z żoną Ann zostali rodzicami zastępczymi Huntera. Bardzo trudno jest im teraz zrezygnować z tych ról, zwłaszcza gdy dowiadują się, że Travis chce wraz z synem wyruszyć na poszukiwanie Jane. Nie wiedzą o niej nic, poza tym, że prawdopodobnie mieszka w Houston… Oprócz imponujących kreacji aktorskich Harry’ego Deana Stantona jako Travisa i Nastassi Kinski jako Jane, „Paryż, Teksas” stał się również filmem kultowym ze względu na wyjątkową ścieżkę dźwiękową autorstwa Ry Coodera.
„Niebo nad Berlinem”, nagrodzony został m.in. Złotą Palmą w Cannes (Najlepszy reżyser) i zdobył dwie Europejskie Nagrody Filmowe (Najlepszy reżyser, najlepszy aktor drugoplanowy). „Niebo nad Berlinem” jest swoistym „powrotem do domu” Wendersa i pierwszym niemieckim filmem po ośmiu latach spędzonych w Ameryce. Jego głównymi bohaterami są aniołowie stróże, przyjazne niewidzialne istoty w prochowcach, które słuchają myśli śmiertelników i próbują ich pocieszyć. Jeden z nich, Damiel (Bruno Ganz), pragnie stać się człowiekiem po tym, jak zakochuje się w pięknej artystce trapezowej Marion(SolveigDommartin). Peter Falk, który gra samego siebie, pomaga mu przekroczyć tę granicę, wprowadzając gow tajniki drobnych przyjemności życia… Film stał się kultowy na całym świecie i w 1998 roku doczekał się remake’u pod tytułem „Miasto Aniołów” z Nicolasem Cage’em i Meg Ryan w rolach głównych.
„Buena Vista Social Club” Wim Wenders towarzyszył w podróży do Hawany swojemu wieloletniemu przyjacielowi Ry Cooderowi, który napisał już wcześniej muzykę do jego filmów „Paryż, Teksas” i „Koniec przemocy”. Reżyser zanurzył się w świecie kubańskiej muzyki: przez kilka miesięcy towarzyszył zespołowi Buena Vista Social Club, najpierw w ich domu w Hawanie, następnie kilka tygodni później, w kwietniu 1998 roku, w Amsterdamie na pierwszym publicznym występie grupy, a jeszcze później, w lipcu 1998 roku, na triumfalnym koncercie w Carnegie Hall w Nowym Jorku. W ten sposób podążał za niemłodymi już bohaterami tradycyjnej kubańskiej muzyki na ich drodze od całkowitego zapomnienia do światowej sławy, co stało się w ciągu zaledwie kilku miesięcy. „Myślałem, że kręcę film dokumentalny – powiedział –a tymczasem byliśmy świadkami bajki, której nikt nie mógł sobie wymarzyć”. Dokument muzyczny stał się kinową sensacją i odniósł światowy sukces. Oprócz nominacji do Oscara dla najlepszego filmu dokumentalnego „Buena Vista Social Club” otrzymał m.in. Europejską Nagrodę Filmową, Złotą Niemiecką Nagrodę Filmową, Złotą Kamerę, Brazylijską Wielką Nagrodę Filmową.
Kolejna wycieczka zorganizowana wspólnie przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i Polskie Towarzystwo Turystyczno Krajoznawcze Oddział w Jaśle, powiodła na skraj południowej części Beskidu Niskiego w tzw. Beskid Dukielski.
W sobotę, 25 listopada br., 37 turystów pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika wyruszyło z Tylawy, leżącej blisko granicy polsko-słowackiej, do Polan. Część ponad 14-kilometrowego szlaku prowadziła bezludnymi dziś terenami, zamieszkiwanymi niegdyś przez Łemków. Na trasie wędrówki, wyjątkowo przyjemnej ze względu na padający śnieg i bajkową scenerię, znalazły się dwie nieistniejące już łemkowskie wsie: Smereczne i Wilsznia oraz liczący kilkanaście gospodarstw Olchowiec.
W Smerecznem grupa zatrzymała się na chwilę przy upamiętniającej tę miejscowość niewielkiej dzwonnicy, zbudowanej w 2007 r. na miejscu cerkwiska, obok której znajduje się tablica pamiątkowa z nazwiskami ofiar wojennych oraz wiata biwakowa.
Dalsza droga wiodła lekko pod górę, na teren Magurskiego Parku Narodowego. Turyści pokonali ją w intensywnie sypiącym śniegu, przy ograniczonej widoczności. Na szczęście śnieżyca nie trwała długo i oczom wędrowców ukazały się rozlewiska bobrowe, które wraz ze starymi, potężnymi drzewami i gąszczem krzewów tworzyły krajobraz przywodzący na myśl pierwotną puszczę.
Po chwili przy szlaku pojawiły się drzewa owocowe – pozostałość po sadach w niegdysiejszej wsi Wilsznia, a potem podmokłe tereny meandrującego potoku. Na tym odcinku na piechurów czekały survivalowe wręcz przeszkody do pokonania. Kilkakrotne przejście przez wezbrane wody strumienia stanowiło prawdziwe wyzwanie i zarazem ciekawą przygodę. Usatysfakcjonowani pokonaniem trudności turyści wkrótce dotarli do Olchowca, małej wioski, znanej z łemkowskich kermeszy i cerkwi, do której prowadzi unikatowy, kamienny mostek, uznany za zabytek.
Z Olchowca, nieco zmarznięci piechurzy, nie ociągając się, ruszyli do Polan. Po drodze ich wzrok przyciągnęły dwa przyprószone śniegiem pastwiska, na których pasły się stada krów oraz pięknych gniadych i karych koni.
Zwieńczeniem wycieczki było ognisko z pieczeniem kiełbasek oraz podsumowanie sezonu turystycznego 2023, zorganizowane w „Bacówce Polany”. Po udanym, zakończonym tańcami przy muzyce, wieczorze wszyscy wracali do Jasła w dobrych humorach, wspominając tegoroczne wyjazdy i obmyślając plany na przyszłość.
25 listopada br. w Centrum Kulturalnym w Przemyślu odbył się XXVI Ogólnopolski Turniej Satyry im. I. Krasickiego ”O Złotą Szpilę”.W finałowym turnieju piosenki satyrycznej udział wzięli: Karolina Polak, Laura Gondek, Onofrio Della Medaglia, natomiast w finałowym turnieju recytatorskim wystąpili: Natalia Żegleń, Karolina Polak i Jonatan Maciejowski. Jury konkursowe w kategorii piosenki przyznało trzecią nagrodę Karolinie Polak za piosenkę „Ty Mamusia i ja” oraz wyróżnienia dla Laury Gondek za piosenkę „Muzeum i dziewczyna” i dla Onofrio Della Medaglia za piosenkę „Song o jaju”. Recytatorów do konkursu przygotowała Helena Gołębiowska, zaś wokalistów Ewa Grzebień, która wystąpiła również w roli akompaniatora. Gratulujemy naszym młodym artystom, bowiem po raz pierwszy zmierzyli się z trudnym gatunkiem literackim, jakim jest satyra i podołali temu wyzwaniu.
Piątkowy koncert Tercetu Kamili Drabek (24 listopada br.) rozpoczął dziesiątą, jubileuszową edycję JasMatów – Jasielskich Jazzowych Klimatów, Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza. Muzycy oprócz swoich utworów z albumu „Muzyka naiwna” przypomnieli również standardy jazzowe znakomitego kompozytora rodem z Jasła. Nie zabrakło także premierowych kompozycji zapowiadających nowy album zespołu.
– Dwa lata temu zrealizowaliśmy projekt poświęcony piosenkom Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza, kilka z nich zaprezentujemy państwu dzisiaj. Jest nam niezmiernie miło gościć w rodzinnym mieście tego znakomitego kompozytora. Bardzo dziękuję państwu za obecność i mam nadzieję, że znakomicie spędzimy ten czas – powitała przybyłych Kamila Drabek.
Koncert rozpoczęli od charakterystycznego wątku z filmu „Nie lubię poniedziałku”, w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego, aby następnie przejść do muzycznego fragmentu ze ścieżki dźwiękowej filmu „Słona róża” w reżyserii Janusza Majewskiego. Po tym muzycznym ukłonie złożonym Jerzemu Matuszkiewiczowi tercet przedstawił premierową kompozycję „Blanka”, która zapowiada drugi album zespołu. Miłośnicy jazzu usłyszeli także kompozycje: „Bye”, zawierającą folkowe motywy „Opolankę”, „Last Minute” czy „Forever Late”. Trwający nieco ponad godzinę koncert ukazał znakomitą formę muzyczną grupy, która potrafi kapitalnie swingować, poszarpać schemat rytmiczno – harmoniczny i prezentuje wysoki kunszt wykonawczy. Kolejnym ukłonem w stronę Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza była instrumentalna wersja kompozycji „Tak bym chciała kochać już” z repertuaru Hanny Banaszak. Podstawową część koncertową zakończyli utworem amerykańskiego saksofonisty tenorowego, Sonny’ego Rollinsa – „Pent Up House”. Nie obyło się bez bisu, na który złożyły się kompozycje także znakomitego saksofonisty Janusza Muniaka.
Patronat medialny nad wydarzeniem objęło Polskie Radio Rzeszów, a oficjalnym partnerem motoryzacyjnym koncertu była Toyota Jasło.
Łaźnia miejska, zakład produkcyjny, bar, teatr oraz fabryka czekolady. Różne miejsca, wydarzenia i czas, ale jeden wspólny element – Improłajzers. A to wszystko w ciągu blisko dwóch godzin na scenie Jasielskiego Domu Kultury. To interaktywne widowisko pt. „Co w kinie?”, które miało miejsce 22 listopada br., zakończyło XV Jesienne Spotkania z Teatrem.
Już sam początek był nietypowy, bo artyści rozdali widzom karteczki i długopisy, z prośbą o napisanie jednego zdania bądź cytatu, które kojarzy się z kinem. Następnie zapiski trafiły na tacę, do późniejszego wykorzystania w widowisku.
– Ten spektakl, który będzie odbywał się na tej scenie jest zupełnie inny od tego, co do tej pory chcieliśmy państwu przedstawić. Jest to spektakl interaktywny, a takiego jeszcze na tej scenie nie było. Dzisiejszego wieczoru będzie państwu towarzyszyć grupa Improłajzers czyli: Beata Różalska, Tomasz Majer, Antoni Machoń, Michał Głowacki, Łukasz Pietsch oraz Joanna Kołaczkowska – przywitała widzów p.o. dyrektora JDK, Elwira Musiałowicz-Czech.
Improłajzers to komediowy show z muzyką na żywo. To kultura, sztuka i doskonała rozrywka w jednym. A to wszystko oparte na improwizacji, dzieje się na żywo, z aktywnym udziałem widzów, ich pomysłami i zaangażowaniem. A pomysłów i poczucia humoru jasielskiej publiczności nie brakowało, o czym można było się przekonać podczas spektaklu. Stąd tłem wydarzeń były: starożytna łaźnia miejska, znany jasielski zakład produkujący meble, bar z barową babą i prywatnym detektywem w rolach głównych, próba w teatrze, na którą spóźnia się aktorka z powodu kataru kota i trumny na środku jezdni, czy wreszcie film „Wielki człowiek z czekolady”, w którym głównym bohaterem jest – oczywiście – czekolada. Ale nie taka zwyczajna, tylko z czosnkiem. Widownia reagowała żywiołowo i spontanicznie, co chwilę wybuchając śmiechem. Mimo, że w ramach XV Jesiennych Spotkań z Teatrem było to już ostatnie przedstawienie, to dyrektor E. Musiałowicz-Czech zapewniła, że w ofercie Jasielskiego Domu Kultury nie zabraknie kolejnych, ciekawych wydarzeń. – My nie ustajemy w naszej pracy i będziemy poszukiwać przez najbliższy czas takich wydarzeń, spektakli i koncertów, które – mam nadzieję – przypadną państwu do gustu i będą nas państwo często odwiedzać.
Partnerem XV Jesiennych Spotkań z Teatrem był Unimot – Polska Multienergetyczna Grupa Kapitałowa zarządzająca siecią stacji paliw AVIA, a partnerem motoryzacyjnym Toyota Jasło.
Jasielski Dom Kultury zaprasza uczniów szkół podstawowych z powiatu jasielskiego do udziału w konkursie plastycznym pt. „Jan Matejko oczami dzieci”.
W 2023 roku przypada 185. rocznica urodzin oraz 130. rocznica śmierci Jana Matejki, wybitnego polskiego malarza. Jego twórczość, ale także niezłomna postawa obywatelska sprawiły, że na stałe zapisał się na kartach historii kraju.
Celem konkursu jest rozwijanie wyobraźni i wrażliwości estetycznej, wspieranie rozwoju talentów i umiejętności plastycznych, prezentacja i popularyzacja plastycznej twórczości młodzieży. Prace konkursowe należy przesłać do 24 listopada br., na adres Jasielskiego Domu Kultury: ul. Kołłątaja 1, 38-200 Jasło. Rozstrzygnięcie konkursu oraz wręczenie nagród odbędzie się 7 grudnia br., o godz. 14.00 w JDK. Laureaci konkursu zostaną powiadomieni telefonicznie. Wystawa pokonkursowa trwać będzie od 7 – 31 grudnia 2023 r. Osobą odpowiedzialną za przeprowadzenie konkursu jest Tomasz Olbrot, tel.13 44 351 54, e-mail: t.olbrot@jdkjaslo.pl.
Szczegółowe informacje znajdują się w regulaminie.
25 listopada br. (sobota) Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury razem z Polskim Towarzystwem Turystyczno Krajoznawczym Oddział w Jaśle zapraszają na wycieczkę w Beskid Dukielski i wędrówkę terenami, zamieszkałymi niegdyś przez Łemków, która zakończy tegoroczny sezon turystyczny.
Nietrudna, 12-kilometrowa trasa (czas przejścia około 4,5 godz.) prowadzić będzie łagodnymi wzgórzami i dolinami Beskidu Dukielskiego, leżącymi częściowo w granicach Magurskiego Parku Narodowego, częściowo w jego otulinie. Turyści pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika, przejdą szlakiem dawnych łemkowskich wiosek: z Tylawy przez nieistniejące już miejscowości Smereczne i Wilsznię do Olchowca, a stamtąd do Polan. Właśnie w Polanach, w miejscowej restauracji przy małym „co nieco” odbędzie się podsumowanie sezonu turystycznego. W programie wycieczki jak zwykle ognisko z pieczeniem kiełbasek (prowiant własny).
Tylawa – wioska w pobliżu granicy polsko-słowackiej, której mieszkańcy w latach 20. XX w. przeszli na prawosławie (tzw. schizma tylawska), wpisując się w ten sposób na trwałe w historię Łemkowszczyzny. Znajduje się tu murowana cerkiew z 1787 r. pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Od roku 1945 pełni ona funkcję katolickiego kościoła parafialnego pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. W trójdzielnej, orientowanej świątyni zachował się ikonostas datowany na 1908 rok oraz fresk „Chrzest Rusi” w przedsionku. Posadzka i ławy kościelne pochodzą z XVIII w.
Smereczne – nieistniejąca wieś łemkowska, znajdująca się niegdyś w dolinie potoku Wadernik, na terenie obecnego Jaśliskiego Parku Krajobrazowego. Można tam obejrzeć samotny kamienny krzyż postawiony w 1894 r., pozostałości niemieckiej strażnicy granicznej oraz kopanki, z których mieszkańcy czerpali na swoje potrzeby ropę naftową.
Wilsznia – kolejna nieistniejąca wieś łemkowska, przed laty leżąca nad potokiem o tej samej nazwie. Pozostałością po niej są: szczątki cmentarza z jednym ocalałym nagrobkiem, kamienny krzyż oraz drzewa owocowe, kiedyś rosnące w sadach, dziś na skraju lasu, który zaczyna wchłaniać opuszczone przez ludzi obszary.
Olchowiec – dawna wieś łemkowska, położona na zachód od Przełęczy Dukielskiej, przy potoku Wilsznia i wpadającym do niego Olchowczyku, spływającym ze stoków pasma granicznego w okolicach Baraniego. Znajduje się tu połemkowska cerkiew pw. Przeniesienia Relikwii św. Mikołaja zbudowana w 1934 roku, obecnie użytkowana jako świątynia przez katolików dwóch obrządków: rzymskokatolickiego i greckokatolickiego. Prowadzi do niej unikatowy kamienny mostek uznany za zabytek architektoniczny. Wioska jest znana z kermeszy łemkowskich – spotkań Łemków z Polski i zagranicy z okazji odpustu świętego Mikołaja.
Polany – miejscowość malowniczo rozciągająca się w dolnym biegu potoku Wilsznia (wzdłuż potoku, aż do jego ujścia do Wisłoki), tuż przy granicy Magurskiego Parku Narodowego i Jaśliskiego Parku Krajobrazowego.
Termin wyjazdu: 25 listopada br. (sobota), godz.8.00, sprzed JDK; powrót około godz. 20.00.
Koszt wyjazdu: 95 zł, członkowie PTTK, posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi – 90 zł.
Zgłoszenia wraz z wpłatą: PTTK Oddział w Jaśle, ul. Floriańska 15, od poniedziałku do piątku, w godz. 9.00 – 17.00.
Dzieci i młodzież do lat 18 mogą uczestniczyć wycieczce wyłącznie pod opieką osoby dorosłej.
Informacja w JDK: tel. 514 284 625.
Uwaga: Obowiązuje ubiór turystyczny odpowiedni na zmienne warunki atmosferyczne.
Organizator zastrzega sobie prawo zmiany trasy wycieczki oraz odwołania wyjazdu z przyczyn od niego niezależnych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyKlauzula informacyjna RODO