Strona główna Blog Strona 128

KK-T JDK i PTTK Jasło zapraszają na wycieczkę: Magura Spiska – sielska kraina Podtatrza

Baner: informacja o wycieczce na Magurę Spiską

Fascynujący, nie do końca jeszcze znany teren Magury Spiskiej jest celem wycieczki autokarowej, organizowanej przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury wspólnie z Polskim Towarzystwem Turystyczno -Krajoznawczym, a zaplanowanej na sobotę, 24 lipca br. Liczba miejsc ograniczona.

Magura Spiska to ciągnący się przez 30 kilometrów grzbiet górski (od doliny Jaworowego Potoku na zachodzie po dolinę Popradu na wschodzie), oddzielający Pieniny od Tatr, będący główną częścią Pogórza Spiskiego. Magurskie szlaki polskiego Spisza ciągną się samotnie po otwartych granicach i są wciąż niezbyt popularne wśród turystów. Wędrując po ścieżkach Magury Spiskiej można podziwiać liczne zabytki architektury sakralnej, przykłady niezwykłej kultury ludowej, oszałamiające widoki na okoliczne grzbiety górskie, wsie no i – oczywiście – Tatry, które są na wyciągnięcie ręki.

Turyści z Jasła przejdą mniej wymagającą 21-kilometrową, 7-godzinną trasą. Prowadzi ona przez: Trybsz, Pawlikowski Wierch, Przełęcz nad Łapszanką, Hołowiec, Kunię i Kacwin.

Trybsz – wieś położona w polskiej części Spisza, na północno zachodnim Zamagurzu, pomiędzy Pieninami Spiskimi i Pogórzem Spiskim, niedaleko Czarnej Góry oraz Białki Tatrzańskiej. Uznana jest za ostoję spiskiego folkloru. Słynie z drewnianego kościółka św. Elżbiety Węgierskiej z cennymi temperowymi polichromiami. Malowidła są szczególnie wartościowe ponieważ przedstawiają panoramę Tatr uznaną za najstarszy, malowany obraz Tatr w Polsce.

Pawlikowski Wierch (1016 m n.p.m.) leży w paśmie Magury Spiskiej. Wznosi się nad Łapszanką i Rzepiskami. Jego nazwa pochodzi od leżącego w jego pobliżu przysiółka Pawliki. Jest to jedno z najwyżej położonych osiedli w Polsce. Z polan podszczytowych roztaczają się rozległe widoki na Tatry i Pieniny.

Przełęcz nad Łapszanką (940 m n.p.m.) jest szerokim, malowniczym siodłem w granicznym grzbiecie Magury Spiskiej, ponad doliną Łapszanki i wsią o tej samej nazwie. Na przełęczy stoi malownicza, góralska kapliczka loretańska z 1928 r. Spod kapliczki rozpościera się wspaniała panorama na zalesiony główny grzbiet Magury Spiskiej. Za nim widoczne są w całej okazałości Tatry Bielskie, a dalej Tatry Wysokie, polskie i słowackie; w kierunku zachodnim – Tatry Zachodnie.

Hołowiec (1035 m n.p.m.) to szczyt na Pogórzu Spiskim. Wznosi się nad słowacką miejscowością Osturnia i polską Łapszanką. Bezleśny wierzchołek należy do terytorium Polski, do wsi Łapszanka. Mieszkańcy tej wsi użytkują szczyt rolniczo, jako pola uprawne i łąki. Granica polsko słowacka nie przebiega grzbietem Hołowca, lecz niżej, jego południowo-wschodnimi stokami.

Kunia (756 m n.p.m.) jest niezbyt wysoką górą. Liczne polany porozrzucane pod szczytem, oferują szerokie widoki na Gorce, Pieniny oraz Pasmo Radziejowej w Beskidzie Sądeckim.

Kacwin (570 m n.p.m.) leży nad Potokiem Kacwińskim, mającym źródła na Słowacji. To miejscowość graniczna z czynnym przejściem Kacwin – Velka Frankowa. Jest jedną z najstarszych wsi na Spiszu. W dokumentach Kocwin wymieniany był już w 1320 r. Można tu zobaczyć jedyne w Polsce sypańce – miejsca przechowywania zboża, dawne spichlerze, 200-letni młyn, XV-wieczny zabytkowy kościół i stare kaplice. W centrum miejscowości znajdują się malownicze wodospady na potoku.

***

Koszt wycieczki: 100 zł; członkowie PTTK, młodzież do lat 16, posiadacze Karty Dużej Rodziny oraz Zasłużeni Honorowi Dawcy Krwi – 90 zł.

Dzieci i młodzież do lat 18 mogą uczestniczyć w wycieczce tylko pod opieką osoby dorosłej.

Zgłoszenia wraz z wpłatą przyjmuje Zarząd Oddziału PTTK w Jaśle, ul. Floriańska 15 (poniedziałek – piątek, w godz. 7.00 – 17.00).

Informacje w JDK: tel. 514 284 625.

Uwaga!!! obowiązuje ubiór turystyczny odpowiedni na zmienne warunki atmosferyczne oraz posiadanie maseczki ochronnej i własnego środka do dezynfekcji rąk.

Organizator zastrzega sobie prawo do zmiany trasy wycieczki oraz odwołania wyjazdu z przyczyn od niego niezależnych.

(er)

KKD Panoptikum – 20 lipca

Kolejne spotkanie KKD Panoptikum odbędzie się 20 lipca o godzinie 18.00 w Jasielskim Domu Kultury.

Tematy spotkania:


1. Opowiadanie – Peter Watts – Wyspa http://sf.giang.pl/Peter_Watts_Wyspa.php
2. Płyta – •-••• ‎– (∩°‿°)⊃━☆゚.-・。゚https://fasrat.bandcamp.com/album/–2
3. Płyta – Piętnastka – Kambium https://mondoj.bandcamp.com/album/kambium
4. Film – Battle Royale – reżyseria: Kinji Fukasaku https://www.filmweb.pl/film/Battle+Royale-2000-34393
5. Gra – Seria gier mass effect https://www.gry-online.pl/gry-z-serii-i-podobne.asp?ID=1706

Uwaga!!!  W Jasielskim Domu Kultury obowiązuje nakaz noszenia maseczek ochronnych.
W spotkaniu można będzie uczestniczyć także za pośrednictwem strony:  https://meet.jit.si/towarzystwowilkow

Kulturalny Klub Dyskusyjny Panoptikum ma charakter otwarty i jest inicjatywą wychodzącą naprzeciw oczekiwaniom tych, dla których oferta tzw. kultury masowej jest niewystarczająca. Każde spotkanie prowadzone jest przez moderatora a zabieranie głosu w dyskusji następuje na zasadzie dobrowolności. Do brania udziału w naszych spotkaniach, zapraszamy wszystkich zainteresowanych tematyką kulturalną i artystyczną. Chętnie udzielamy pomocy i udostępniamy niezbędne materiały osobom zainteresowanym udziałem w naszych spotkaniach. Wszelkie pytania można kierować na adres: dkfnostro@gmail.com.

(as)

Wystawa w JDK: Wiśniowa pachnąca malarstwem”

Turkusowy plakat informujący o wystawie w Galerii Jasielskiego Domu Kultury

Do końca sierpnia br. w Galerii Jasielskiego Domu Kultury można oglądać wystawę „Wiśniowa pachnąca malarstwem”. Jest to już trzecia wystawa z tego cyklu, a prezentowanych na niej 30 prac stworzyło 17 artystów w latach 2012 -2020.

Ekspozycja stanowi zbiór prac z pleneru w Wiśniowej – wydarzenia, które na stałe wpisało się w kalendarz znaczących wydarzeń kulturalnych nie tylko Podkarpacia, ale i całego kraju.  Wiśniowskie plenery zyskały wielu przyjaciół, uznanie i pomoc ze strony środowisk artystycznych, organizacji i stowarzyszeń twórczych, a przede wszystkim artystów malarzy, którzy chętnie odwiedzają Wiśniową i jeszcze chętniej do niej wracają.

W trudnych czasach pandemii artystom nie brakło odwagi i determinacji, by w złotych kolorach jesieni spotkać się na XIII Międzynarodowym Plenerze Malarskim w Wiśniowej i  pooddychać sztuką. Dzięki temu powstały dzieła malarskie, które wzbogacą kolekcję malarstwa współczesnego w Wiśniowej. Nie zabrakło też mądrych i ciekawych rozmów o muzyce, poezji, literaturze, jak to dawniej w wiśniowskim dworze bywało. Podczas pleneru miały także miejsce warsztaty dla utalentowanej artystycznie młodzieży – mówi Andrzej Szypuła, prezes Towarzystwa im. Zygmunta Mycielskiego w Wiśniowej.

***

Autorzy obrazów: Anna Baran, Piotr Barszczowski, Janina Berdak, Tadeusz Zdzisław Błoński, ałgorzata Borek, Joanna Bród, Elżbieta Cieszyńska, Jerzy Dmitriuk, Krzysztof Grajczak, Antonina Janus, Jadwiga Maria Jarosiewicz, Anna Kałamarz – Kucz, Aleksander Olszewski, Drahomir Štastný, Katarzyna de Thieulloy – Mycielska, Grzegorz Wnęk, Suren Vardanian.

(jdk)

W JDK powstaje zespół mażoretek

Baner - ogłoszenie o naborze do zespołu mażoretkowego

Od nowego roku szkolnego zaczynamy zajęcia dla mażoretek. Przesłuchania do grupy „junior” (roczniki 2011 i 2012) będą prowadzone w trzech terminach: 6 i 20 sierpnia oraz 3 września br. o godz. 16.00. Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu 570113240.

Zajęcia prowadzić będzie Paulina Baran, certyfikowany instruktor tańca mażoretkowego II stopnia federacji IMA, instruktor tańca mażoretkowego federacji IAM, sędzia krajowy federacji IAM. Pani Paulina jest także instruktorem tańca rekreacji ruchowej ze specjalnością „taniec”, instruktorem i choreografem wielu grup mażoretkowych oraz trenerem zespołu, który posiada na swoim koncie tytuł Mistrza Polski i Świata federacji MIA.

(kp)


Zwiedzanie z KK-T JDK: Klejnot Binarowej

Uczestnicy wycieczki rowerowej oraz przewodniczka pozują wewnątrz kościoła do pamiątkowego zdjęcia

Celem kolejnej czwartej w tym sezonie turystycznym wyprawy rowerowej, zorganizowanej 3 lipca, były Binarowa i Szerzyny leżące we wschodniej części Pogórza Ciężkowickiego.

W sobotni, pochmurny poranek grupa rowerzystów – prowadzonych przez przewodników PTTK: Tadeusza Wójcika i Andrzeja Nitkę wyruszyła na szlak. 56-kilometrowa trasa prowadziła z Jasła, przez przysiółki Trzcinicy, Osobnicy, następnie Pustą Wolę, Harklową, Kunową, Grudną Kępską i przedmieście Biecza do Binarowej.

Pogoda nie była zbyt łaskawa. Ciężkie, ciemne chmury zwiastowały deszcz, a silny zachodni wiatr wiejący w twarz cyklistom utrudniał jazdę. To ich jednak nie zniechęciło. Gdy dotarli do binarowskiej dolinki, nad potokiem Silniczka ujrzeli malowniczy, drewniany kościółek z wieżą sięgającą koron rozrosłych drzew. Ta pochodząca z 1500 roku świątynia pw. św. Michała Archanioła jest chlubą wioski i należy do najcenniejszych zabytków architektury sakralnej nie tylko w Polsce, lecz również na świecie, o czym świadczy wpisanie jej na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Kościół zachwycił turystów walorami historycznymi, architektonicznymi i wielobarwnym wnętrzem. Przepiękne, bezcenne malowidła pokrywające strop i wszystkie ściany, doskonale komponują się z pełnymi przepychu barokowymi ołtarzami. To prawdziwa galeria sztuki zdobniczej, robiąca wręcz oszałamiające wrażenie, przenosząca każdego, kto przestąpi jej próg jakby w inną rzeczywistość, w świat duchowości i wiary pełen świętych, aniołów i światłości, ale nie pozbawiony mroku.

Po tym niezwykłym, uświęconym modlitwami dziesiątków pokoleń miejscu oprowadziła wycieczkę Małgorzata Nalepa. Przewodniczka przybliżyła słuchaczom dzieje świątyni, zwracając uwagę na przełomowe momenty historii oraz wskazując najcenniejsze i najbardziej charakterystyczne detale architektoniczne i eksponaty.

Klejnot binarowskiej architektury drewnianej, który zrobił tak wielkie wrażenie na grupie turystów z Jasła, zadziwiał od dawna wielkich artystów. Zachowały się szkice kościoła wykonane przez Stanisława Wyspiańskiego i Józefa Mehhofera a Miron Białoszewski uwiecznił swój podziw nad świątynią utworem „Stara pieśń nad Binarową”.

Po zwiedzeniu kościoła, rowerzyści wyruszyli z powrotem do Jasła, rezygnując z kolejnego punktu wyprawy – Szerzyn – ze względu na deszcz, który się rozpadał. Atrakcją drogi powrotnej były słodkie rarytasy i wyborna kawa w jednej z bieckich restauracji.

(er)

Happy Bus zatrzyma się w Jaśle

JDK I MOSIR zapraszają wszystkie dzieci na Happy Bus, który zatrzyma się w Jaśle od 23 - 24 lipca na obiektach MOSIRu. Wstęp od 10 do 17.

W dniach od 23 do 24 lipca do Jasła zawita Happy Bus, wraz z mnóstwem atrakcji dla dzieci. Na milusińskich czekają m. in.: zajęcia sportowe, malowanie twarzy, nauka języka angielskiego, konkursy z nagrodami, robienie zwierzątek z balonów, plecenie kolorowych warkoczyków i zajęcia taneczne. Jest to letni projekt Fundacji Pomocy Dzieciom Happy Kids.

Udział w zabawie jest całkowicie bezpłatny a opiekę nad dziećmi sprawują wolontariusze, wśród których znajdują się studenci zrekrutowani przy współpracy ze stowarzyszeniem AIESEC, poświęcający część wakacji na pracę charytatywną. Oferta skierowana jest do dzieci, które nie wyjeżdżają na wakacje.

Celem wydarzenia jest integracja społeczna, promocja sportu i aktywności fizycznej, nauka zasad udzielania pierwszej pomocy, promocja dobrych praktyk związanych z ochroną środowiska.

Fundacja Happy Kids od 20 lat pomaga osieroconym dzieciom prowadząc Rodzinne Domy Dziecka. Dzięki temu wiele rodzeństw dorastało razem w domowym cieple. Fundacja wspiera również chore dzieci, cierpiące m.in. na choroby onkologiczne, organizując zbiórki, pomagając w rehabilitacji i organizując wyjazdy rekonwalescencyjne. Fundacja ma pod swoja opieka ponad 4 000 dzieci.

Więcej informacji na temat projektu znajduje się na facebookowej stronie wydarzenia: https://www.facebook.com/happybusFundacjaHappyKids

(pch)

Na starym jarmarku

Klaun podbiega do grupy dzieci i zaprasza do zabawy. Dzieci siedzą na ławkach
fot. JDK

W minioną środę, 7 lipca, osiedle Kopernika zamieniło się w magiczny port. Gry zręcznościowe i logiczne, pokazy cyrkowe i magiczne sztuczki przyciągnęły na teren przedszkola nr 6 sporą grupę dzieci, rodziców i dziadków. Przez cztery godziny bawił ich krakowski Teatr Wagabunda oraz Jasielski  Dom Kultury.

Na placu zostały ustawione zabawki i urządzenia, wzorowane na starych jarmarkach. Wśród nich znalazły się: minigolf, piłkarzyki na magnesach, grawitacyjne kółko – krzyżyk, stara waga, pentagon, wiszące labirynty, rowery do trenowania, peryskop, bębny oraz duże warcaby, gdzie pionkami były stare dekle od słoików, przesuwane bambusowymi  kijami. Podobnie, jak dzień wcześniej w Żółkowie, tak i tu wszyscy bardzo dobrze się bawili, zwłaszcza podczas pokazów clowna i mima. Tradycyjnie było także malowanie farbami na folii oraz kolorowanie rysowanek.

Wakacyjne Spotkania Artystyczne współfinansowane są ze środków Miasta Jasła w ramach kampanii „Postaw na rodzinę” z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii.

kp


Kajakarska pasja Roberta Leśniaka

Mężczyzna w niebieskiej koszulce siedząc na kajaku opowiada o kajakarstwie

Kajakarstwo i lokalne szlaki wodne do uprawiania tego sportu. Ten temat zdominował 15. spotkanie Klubu Ludzi z Pasją, którego gościem był Robert Leśniak, z wykształcenia specjalista do spraw turystyki i rekreacji, a z zamiłowania m. in. kajakarz. Spotkanie odbyło się w miniony poniedziałek, 5 lipca.

– Nasz dzisiejszy gość to niesamowity człowiek. Nie znam nikogo, kto miałby tyle pasji. Pan Robert pasjonuje się motylami, chodzi po górach, zawodowo związany jest z turystyką, ma swoją winnicę i na dodatek pasiekę, a także wypożyczalnię mobilnego sprzętu sportowo – turystycznego i uprawia kajakarstwo. Myślę, że dzisiejsze spotkanie jest jednym z wielu – zwróciła się do klubowiczów Helena Gołębiowska, dyrektor JDK, przedstawiając poniedziałkowego gościa Klubu.

Fascynacja wodą towarzyszyła gościowi klubu od dziecka, często chodził z kolegami nad rzekę obserwując ptactwo wodne, stan wody podczas powodzi czy ryby. Kajakarstwem zainteresował się ponad 10 lat temu. Gość studni zaprezentował przybyłym kajak turystyczny, kajak dmuchany, pneumatyczny, dwa rodzaje wioseł turystycznych oraz kamizelki ratunkowe – warunkowe i asekuracyjne.

– Nowoczesne kajaki, dmuchane pneumatyczne, mają kilka zabezpieczeń żebyśmy się przed wszystkim czuli pewnie na wodzie. Jednym z nich to tak naprawdę materiał wzmacniany w środku włóknem. Taki kajak składa się z trzech komór bezpieczeństwa i siatki w środku. Jeśli chodzi o przebicia, raczej nie jest to możliwe. Największym niebezpieczeństwem jest temperatura, słońce. Taki kajak podlega praktycznie rozerwaniu, gdybyśmy go pozostawili na słońcu, zwiększa się objętość powietrza i komory mogą nie wytrzymać. Jest bardzo wygodny w transporcie. Składa się do plecaka turystycznego. Waży w okolicach od 15 do 20 kg w zależności od producenta. Pod kątem pompowania nie zawsze jest wygodny – mówił gość klubu.

Zdaniem Roberta Leśniaka, kajak pneumatyczny dobrze sprawdza się na rzekach o kamienistych dnach, jak Ropa, Jasiołka czy Wisłoka. Kajaki z tworzywa są szybsze, ale mniej manewrowe i mogą pójść na dno, natomiast kajak dmuchany jest wolniejszy, ale bardziej manewrowy, ma także dużą wyporność i w przypadku wywrotki wypłynie na powierzchnię. Porównując tzw. pływalność najczęściej wybierana jest Wisłoka, później Jasiołka, następnie Ropa.

– Pod względem ciepła wody, najcieplejsza jest Wisłoka, następnie Jasiołka, a później Ropa, z powodu zbiornika w Klimkówce, który spuszcza wodę z niższą temperaturą. Bardzo ważna jest temperatura i klarowność wody. Najbardziej klarowna jest Wisłoka – dodaje kajakarz.

Gdy Robert Leśniak ponad 10 lat temu rozpoczynał swoją przygodę z kajakarstwem na terenie jasielszczyzny, musiał od podstaw zapoznać się z ukształtowaniem i prędkością przepływu trzech tutejszych rzek. Kajakarz przybliżył przybyłym jasielskie szlaki kajakowe na Jasiołce, Wisłoce i Ropie. Każdy z tych szlaków ma trzy stopniowe odcinki pod względem trudności. Gość klubu wyświetlił również zdjęcia i krótkie, kilkuminutowe filmy dokumentujące przepłynięcie kajakami różnych odcinków na tych trzech rzekach. Spotkanie cieszyło się dużym zainteresowaniem przybyłych i trwało ponad dwie godziny.

(pch)

Magiczny przystanek w Żółkowie

Przy dużym szachowym stole znajduje się trzech małych chłopców, nieopodal nich innych chłopiec robi duże banki mydlane. Przygląda się temu grupka dzieci oraz jedna kobieta
fot. JDK

Na magicznym przystanku, zlokalizowanym na osiedlu Żółków spotkali się młodsi i starsi – dzieci, rodzice i dziadkowie. Wszyscy znakomicie się bawili za sprawą krakowskiego teatru Wagabunda i oczywiście Jasielskiego Domu Kultury. Impreza odbyła się 6 lipca br. w ramach Wakacyjnych Teatrów Profilaktycznych.

Na placu przy Domu ludowym w Żółkowie, w cieniu drzew aktorzy, pedagodzy i cyrkowcy pokazywali i uczyli magicznych sztuczek. Zaangażowani byli w to zarówno dorośli, jak i dzieci. Wszyscy bardzo chętnie brali aktywny udział, otrzymując w nagrodę specjalne baloniki – dmuchane w dowolnych kształtach. Odbył się również fantastyczny pokaz clowna i mima.Natomiast pracownicy Jasielskiego Domu Kultury przygotowali stanowiska plastyczne, dzięki czemu dzieci mogły twórczo się realizować.

Wakacyjne Spotkania Artystyczne współfinansowane są ze środków Miasta Jasła w ramach kampanii „Postaw na rodzinę” z Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii.

kp

Solistki JDK laureatkami konkursów wokalnych

Młoda dziewczyna śpiewa do mikrofonu. Ubrana jest w białą bluzkę, za sobą ma czarne tło

 Weronika Dębska została wyróżniona w Międzynarodowym Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej Gdynia Open – edycja online. W konkursie Weronika zaśpiewała piosenkę „Dzika róża” z tekstem K.I. Gałczyńskiego i muzyką W. Korcza.

Natomiast Karolina Polak została laureatką trzech konkursów:

Fot. Archiwum prywatne: Karolina Polak

W I Wojewódzkim Konkursie Piosenki Dziecięcej w Krasnem zdobyła I nagrodę. Podczas XV Spotkań Mistrzów Muzyki, które odbyły się w Pacanowie (w konkursie mogli wystąpić tylko laureaci głównych nagród konkursów wojewódzkich i ogólnopolskich) za utwory ”Gdzieś tam za tęczą” oraz „Oczy tej małej” w aranżacji akordeonowej Macieja Ochwata otrzymała III nagrodę w kat.14-16 lat . Karolinie przypadło również wyróżnienie w 30. Festiwalu Piosenki Dziecięcej w Legnicy.

Solistki do konkursów przygotowała Ewa Grzebień.

(eg)

Przejdź do treści