Spod znaku gitary i wiolonczeli

Kompozycje Luiza Bonfá, Celso Machado, Mateo Albeniza, Heitora Villa – Lobos, Radamesa Gnattali, Joaquina Rodrigo, Manuela de Falla i Joaquína Nina zabrzmiały w piątkowy wieczór (12 maja br.), w sali offowej Jasielskiego Domu Kultury, podczas kolejnego koncertu w ramach Muzycznego Bunkra.

– To niezwykły duet z Podkarpacia, który powstał we Wrocławiu w 2019 roku o wdzięcznej nazwie „Diez Cuerdas”. Przed państwem wieczór muzycznych wrażeń – powitał przybyłych Wojtek Nowicki , instruktor ds. muzyki JDK, pomysłodawca i gospodarz wydarzenia.

Grająca na wiolonczeli Karolina Kocyła oraz gitarzysta Kamil Bućko przeplatali kolejne muzyczne działa opowieściami o nich. Przybyli poznali także historię nazwy zespołu.

– Nazwa naszego zespołu – Diez Cuerdas –  pochodzi z języka hiszpańskiego i oznacza dziesięć strun. Jej pomysłodawcą był Kamil, który słusznie zauważył, że wiolonczela ma cztery struny a gitara sześć, co razem daje nam dziesięć – wyjaśniła Karolina Kocyła.

Muzycy przybliżyli melomanom utwory brazylijskich i hiszpańskich kompozytorów, których twórczość oprócz wirtuozerskich melodii zawiera także taneczne rytmy. Na godzinny koncert złożyły się brazylijskie bossa novy, w tym będącą nutą przewodnią filmu „Czarny Orfeusz”, sonaty, tańce hiszpańskie czy pieśni hiszpańskie na głos i fortepian. Przybyli zgotowali muzykom gorący aplauz. Na bis muzycy wykonali kompozycję „Polo” – Manuela de Falli, co również spotkało się z gorącym przyjęciem publiczności.

pch