Pełna humoru i napięcia, romantyczna komedia „Przyjazne dusze” w wykonaniu aktorów Teatru Capitol kończy XVI Jesienne Spotkania z Teatrem. A w związku z ogromnym zainteresowaniem widzów organizujemy dodatkowy spektakl, również 8 listopada br. o godz. 20.30. Bilety w cenie 125 zł (zwykły) i 115 zł (ulgowy) do nabycia w sekretariacie lub on line.
Akcja sztuki toczy się w nadmorskim domku, który skrywa wiele tajemnic… również po śmierci swoich właścicieli, którzy nie mają ochoty iść do nieba. Obrazy są przekrzywione, meble poprzewracane, a klucze znikają w tajemniczy sposób. Kolejni lokatorzy wyprowadzają się nagle, nie dając żadnych wyjaśnień, a biedny agent nieruchomości znowu musi odwiedzić nawiedzony dom, aby go wynająć. Wreszcie znajduje nowych właścicieli – młode małżeństwo. Ona – romantyczna dusza w ciąży, a on – początkujący pisarz powieści kryminalnych bez stałego dochodu. Czy duchy przeszłości dadzą im szansę na nowy początek? Jedno jest pewne – od tego momentu życie młodego małżeństwa stanie się wyjątkowo interesujące, a znakomita obsada (Jan Jankowski, Małgorzata Sadowska, Tomasz Gęsikowski, Piotr Bulcewicz, Dagmara Bryzek, Magdalena Wołłejko, Małgorzata Ostrowska-Królikowska) sprawi, że przedstawienie na długo zostanie w pamięci widzów.
Jak co roku Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury razem z Polskim Towarzystwem Turystyczno Krajoznawczym Oddział w Jaśle, zapraszają na wycieczkę rowerową związaną z obchodami Narodowego Święta Niepodległości. Wyjazd zaplanowano na sobotę, 9 listopada br.
Celem wyprawy będzie odwiedzenie dwóch cmentarzy wojennych znajdujących się w Błażkowej i oddanie hołdu ofiarom walk. Pierwszy z nich to niewielki cmentarz nr 219 z I wojny światowej, należący do grupy zachodniogalicyjskich cmentarzy wojennych, na którym spoczywa 28 żołnierzy armii austro-węgierskiej i 8 walczących po stronie rosyjskiej. Jest to jedno z miejsc pochówku poległych w grudniu 1914 r. oraz w walkach pod Brzostkiem 7 maja 1915 r. Drugi, większy cmentarz nr 229, znajduje się w północnej części Błażkowej, która w ewidencji austriackiej figuruje jako Skurowa. Leży na nim 54 żołnierzy austro-węgierskich oraz 34 rosyjskich.
Zanim uczestnicy wyprawy dotrą do Błażkowej, odwiedzą Ośrodek Rehabilitacyjny Dzikich Zwierząt „Puchacz” w Brzyskach. Ośrodek prowadzi przyrodnik Robert Pogorzelski, znany opiekun rannych ptaków i zwierząt, który 17 maja br. gościł w Jasielskim Domu Kultury w ramach Klubu Ludzi z Pasją.
Wycieczka do miejsc pamięci w Błażkowej będzie szóstą i ostatnią w tym roku wyprawą rowerową zorganizowaną przez KK-T JDK i PTTK Jasło. Trasa przejazdu z Jasła przez Wróblową, Ujazd, Brzyska do Błażkowej i z powrotem liczyć będzie około 48 km. Opiekę nad turystami sprawować będą przewodnicy PTTK Tadeusz Wójcik i Andrzej Nitka.
***
Termin wyjazdu: 9 listopada br. (sobota), godz. 9.00 sprzed JDK; powrót około godz. 18.00.
Koszt wyjazdu: 20 zł.
Zgłoszenia i wpłaty: w Zarządzie Oddziału PTTK w Jaśle ul. Floriańska 15 (poniedziałek – czwartek w godz. 9.00 – 17.00, piątek w godz. 8.00 – 16.00).
Program przewiduje ogniskom z pieczeniem kiełbasek (prowiant własny).
Obowiązuje jak zwykle ubiór turystyczny odpowiedni na zmienne warunki pogodowe oraz kask ochronny.
Szczegółowe informacje: w JDK tel. 514 284 625; w biurze PTTK tel. 13 446 3340.
Organizator zastrzega sobie prawo do odwołania wyjazdu z przyczyn od niego niezależnych.
Od 14 października do 8 listopada br. potrwają XVI Jesienne Spotkania z Teatrem. Jak co roku przygotowaliśmy różnorodną i atrakcyjną ofertę, która zaspokoi gusta każdego odbiorcy. Wszystkie spektakle rozpoczynają się o godz. 18.00.Partnerem wydarzenia jest Unimot, natomiast Oficjalnym Partnerem Motoryzacyjnym Auto Podlasie Toyota Jasło.
Zaczynamy muzycznym spektaklem „Zielono mi” w wykonaniu znakomitej polskiej aktorki Moniki Dryl. Podczas koncertu usłyszymy piosenki czołowych polskich kompozytorów i poetów, m.in. Agnieszki Osieckiej, Jonasza Kofty, Czesława Niemena i Katarzyny Gaertner. Spektakl będzie swoistą sentymentalną podróżą, płynącą na fali pięknych, znanych melodii i mądrych tekstów, ale z pazurem i pozytywną energią. Podczas spotkania z jasielską publicznością artystka zaśpiewa: „Zielono”; „Gaj”; „Wielka woda”; „Kobiety, których nie ma”; „Dom na jednej nodze”; „Co było między nami”; „Z tobą w górach”; „Śpiewam, bo muszę”; „Dziwny jest ten świat/Mans world” oraz „Zakopaliśmy na wiosnę”. 14 października (poniedziałek), godz. 18.00. Cena biletu – 60 zł (50 zł ulgowy). KUP BILET
Klika dni później spotkamy się z wielkimi gwiazdami krakowskiej sceny: Beatą Rybotycką i Jackiem Wójcickim, artystami których nie trzeba przedstawiać. W programie „Krakowskie klimaty” zaśpiewają piosenki krakowskich kompozytorów. Usłyszymy m.in. utwory Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Jana Kantego Pawluśkiewicza, Andrzeja Zaryckiego, Zbigniewa Wodeckiego do słów wspaniałych poetów: Ewy Lipskiej, Leszka Aleksandra Moczulskiego, Michała Zabłockiego, Adama Asnyka, Jacka Cygana. Stary Kraków tak naprawdę nigdy stary nie był – zawsze fascynował kolejne pokolenia. Dzisiaj tradycje krakowskich kabaretów „Zielony Balonik”, „Siedem kotów” czy „Piwnica pod Baranami” kontynuują Beata Rybotycka i Jacek Wójcicki. Towarzyszyć im będą: Konrad Mastyło (piano), Michał Braszak (bas) oraz Michał Chytrzyński (skrzypce). 19 października (sobota), godz. 18.00.Cena biletu – 60 zł (50 zł ulgowy). KUP BILET
„Historia pewnej znajomości” to wieczór teatralny poświęcony wybitnym poetom: Wisławie Szymborskiej i Zbigniewowi Herbertowi, i ich wyjątkowej, wieloletniej przyjaźni. Opowiadają o niej listy zawarte w tomie „Jacyś złośliwi bogowie zakpili z nas okrutnie. Korespondencja z lat 1955 – 1996”. Podczas spektaklu bliżej poznamy historię tej przyjaźni, słuchając fragmentów listów i wierszy w wykonaniu Doroty Segdy i Jacka Romanowskiego, artystów Narodowego Starego Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Krakowie. 23 października (środa), godz. 18.00.Cena biletu – 110 zł (100 ulgowy). KUP BILET
W ostatni poniedziałek października spotkamy się z gigantami świata muzyki: Janem Sebastianem Bachem i Jerzym Fryderykiem Händlem. „Kolacja na cztery ręce” to opowieść o fikcyjnym spotkaniu muzyków. Akcja rozgrywa się w XVIII wieku w Berlinie, gdzie Händel podejmuje Bacha wykwintną kolacją, podczas której ścierają się ich odrębne stanowiska na temat muzyki, życia artysty i jego roli w społeczeństwie. Spotkanie dwóch kompozytorów to okazja do poznania ich osobowości i poglądów. Okazuje się, że Bach to nie tylko geniusz, ale także człowiek inteligentny i dowcipny, a Händel to postać otwarta na nowości, ambitna i pragnąca sukcesu, pełna uroku osobistego, ale i zwykłych, ludzkich obaw i lęków. To także błyskotliwy pojedynek dwóch barwnych osobowości, dwóch wizji sztuki i życia. Na scenie Jasielskiego Domu Kultury zobaczymy: Piotra Dąbrowskiego, Mirosława Zbrojewicza i Sławomira Popławskiego. 28 października (poniedziałek), godz. 18.00.Cena biletu – 110 zł (100 ulgowy). KUP BILET
XVI Jesienne Spotkania z Teatrem kończymy komedią „Przyjazne dusze”, w wykonaniu aktorów Teatru Capitol. Pełna najlepszego humoru, romantyczno – spirytystyczna komedia, niezwykle dowcipna, ale i wzruszająca, pełna ciepła i życiowej mądrości. Nadmorski domek w urokliwej okolicy skrywa wiele tajemnic…również po śmierci swoich właścicieli, którzy za nic nie mają ochoty iść do nieba. Obrazy są przekrzywione, meble poprzewracane, a klucze znikają w tajemniczy sposób. Kolejni lokatorzy wyprowadzają się nagle, nie dając żadnych wyjaśnień, a biedny agent nieruchomości musi ponownie odwiedzić nawiedzone lokum, aby je wynająć. Wreszcie do tego tajemniczego domu wprowadza się młode małżeństwo. Ona – romantyczna dusza w ciąży, a On – początkujący pisarz powieści kryminalnych bez stałego dochodu. Czy duchy przeszłości dadzą im szansę na nowy początek? Jedno jest pewne – od tego momentu życie młodego małżeństwa stanie się wyjątkowo interesujące. A znakomita obsada (Jan Jankowski, Małgorzata Sadowska, Tomasz Gęsikowski, Piotr Bulcewicz, Dagmara Bryzek, Magdalena Wołłejko, Małgorzata Ostrowska-Królikowska) sprawi, że przedstawienie na długo zostanie w pamięci widzów. 8 listopada (piątek),godz. 18.00 i 20.30. Cena biletu 125 zł (115 ulgowy).
Gogołów, urokliwa miejscowość podkarpacka położona w środkowej części Pogórza Strzyżowskiego, należącej do Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego była celem szóstej tegorocznej wyprawy rowerowej, zorganizowanej przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury we współpracy z Polskim Towarzystwem Turystyczno-Krajoznawczym Oddział w Jaśle.
Wycieczka do tej wioski, leżącej nad potokiem Gogołówka, prawym dopływem Wisłoki odbyła się w sobotę, 26 października br. Był to trzeci w historii KK-T wyjazd do Gogołowa, a w jego programie znalazły się m.in. zwiedzanie Galerii Sprzętów Dawnych, prowadzonej przez Edwarda Górgacza, działacza kultury ludowej oraz gospodarstw ogrodniczych i agroturystycznych, prowadzonych przez Krzysztofa Niekowala i Kazimierza Mirasa.
W słoneczny poranek kilkunastu rowerzystów pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika i Andrzeja Nitki, wyruszyło w przeszło 40-kilometrową trasę. Stało przed nimi nie lada wyzwanie, bowiem górzysty teren obfitował w dosyć duże przewyższenia. Na szczęście piękna pogoda zachęcała do wysiłku i dodawała cyklistom energii. Przez Gorajowice, a potem okolice Bieździadki, Bieździedzy i Sowiny grupa przyjechała na wysokie, gogołowskie wzniesienie zwane potocznie Dziołem. By dotrzeć do pierwszego punktu w planie zwiedzania, trzeba było zjechać z tego miejsca dość stromo w dół.
Na dziedzińcu budynku dawnej szkoły, gdzie mieści się Galeria Sprzętów Dawnych, na nieco spóźnionych rowerzystów oczekiwał Edward Górgacz, założyciel galerii, miłośnik tradycji ludowej, znany ze swojej gościnności, otwartego serca i przyjaznej wszystkim duszy. Towarzyszyła mu córka Agnieszka, która – wzorując się na ojcu – podtrzymuje tradycje ludowe, a ponadto jest przewodniczącą miejscowego Koła Gospodyń Wiejskich.
Rodzina Górgaczów ugościła turystów gorącą kawą i herbatą oraz regionalnymi przysmakami. Na stołach rozłożone już były ciasteczka, jeszcze ciepłe proziaki i świeżo zrobione masło, a na rozgrzanej kuchennej blasze piekły się plasterki ziemniaków. Wszystko to wyglądało jak dawniej. Gospodarze przygotowali również ławki szkolne sprzed lat, z kałamarzami i piórnikami, siedząc przy których, wspominano z rozrzewnieniem szkolne, dziecięce czasy.
Prywatne muzeum zachwyciło wszystkich bogactwem oryginalnych, niepowtarzalnych sprzętów i narzędzi używanych niegdyś na wsi. W dodatku zwiedzanie nie ograniczyło się do oglądania zgromadzonych eksponatów i słuchania opowieści, ale każdy kto chciał mógł spróbować pracy narzędziami sprzed wieków. Gospodarze zaprosili swoich gości do młócenia zboża cepami i mielenia ziarna w żarnach.
Kolejnym punktem programu wycieczki było odwiedzenie gospodarstwa ekologicznego prowadzącego przez Kazimierza Mirasa, który uprawia rośliny zbożowe starych odmian: orkisz, grykę, żyto, a także len i ostropest. Gospodarz omówił i pokazał swoim gościom jak wyrabia się kaszę i mąkę orkiszową oraz żytnią, używając do tego specjalistycznego sprzętu. Poza tym objaśnił proces wytłaczania oleju z lnu, orzechów, ostropestu.
Zwiedzanie atrakcji Gogołowa zakończono w gospodarstwie ogrodniczym „Malinka” państwa Niekowalów, w którym turystów powitali ich synowie Kacper i Franciszek. Gospodarstwo rodziny Niekowalów słynie z produkcji naturalnej żywności: mąki i kaszy orkiszowej, suszonych ziół i owoców, olejów tłoczonych na zimno oraz przeróżnych prozdrowotnych herbatek, soków i przetworów.
Z uwagi na to, że czas szybko płynął a październikowe dni są dość krótkie, rowerzyści skorzystali jedynie z poczęstunku gorącą herbatą ziołowo-owocową i ogniska z pieczeniem kiełbasek, urządzonego w rajskim zakątku gospodarstwa Niekowalów, w leśnym zagajniku na grzbiecie wysokiego wzniesienia „Na Dziole”. Właściciele mają tam przystosowaną do takich celów wiatę, do której cykliści musieli wspiąć się ze swoimi rowerami na piechotę.
Mozolne podejście wynagrodziły piękne widoki, skąpane jeszcze w słońcu. Turyści podziwiali Pogórze Strzyżowskie z wyraźnymi wzniesieniami Chełma, Barda oraz Bramą Frysztacką i Herbami, wskazywane przez braci Niekowalów, którzy również przybliżyli charakterystykę i nazewnictwo wzgórz.
Gdy uczestnicy wycieczki, po pełnym pozytywnych wrażeń dniu zbliżali się do Jasła, słońce kryło się za horyzontem i powoli zapadał zmrok. Rozstając się, wszyscy zgodnie stwierdzili, że muszą odwiedzić Gogołów raz jeszcze.
Z myślą o najmłodszych, którzy nie mieli okazji zobaczyć premiery „Czarnoksiężnika z Krainy Oz”, 5 listopada zorganizowaliśmy drugi pokaz. Tym razem odwiedzili nas uczniowie młodszych klas szkół z Jasła i okolic.
Bajka w reżyserii Karoliny Dymskiej miała premierę 28 maja br. w JDK. Pomysłowa scenografia, barwne stroje i doborowa obsada aktorska z Teatrzyku Dziecięcego Maskotka działającego w JDK, przeniosły widzów do prawdziwej krainy czarów. A wszystko przez tornado, które pewnego dnia porwało z farmy w Kansas Dorotkę wraz z jej psem. Obydwoje trafili do Krainy Oz, gdzie spotkali na swojej drodze Stracha na Wróble, Blaszanego Drwala oraz Tchórzliwego Lwa. Wszyscy wyruszyli w podróż do Szmaragdowego Grodu, by odnaleźć Czarnoksiężnika, który – według Dobrej Czarownicy – miał pomóc Dorotce wrócić do domu. Po serii nieoczekiwanych zwrotów akcji grupa dotarła do miejsca, gdzie okazało się, że wszystko, czego chcieli było w zasięgu ręki.
Po kilkunastoletniej przerwie Jan Bosak wrócił do rodzinnego miasta z nową wystawą. Wernisaż ekspozycji zatytułowanej „Powrót” odbył się w czwartek, 31 października br. w Galerii Jasielskiego Domu Kultury. Wydarzenie przyciągnęło sporą liczbę gości, którzy mieli okazję podziwiać prace jasielskiego twórcy.
– Mamy tutaj motywy marynistyczne, urbanistyczne, florystyczne. To rzeczywiście duży przekrój tematyczny. Bardzo dziękuję za to, że po latach wrócił pan do Galerii Jasielskiego Domu Kultury – mówiła Elwira Musiałowicz – Czech, dyrektor JDK.
Na wystawie znalazło się kilkadziesiąt prac z różnych okresów twórczości Jana Bosaka. Artysta pokreślił, że powrócił do dawnych technik malarskich, a także do malowania aktów, które na studiach są tematem wiodącym związanym ze studiowaniem, poznawaniem ludzkiego ciała.
– To są powroty, kilka powrotów. To moja kolejna duża wystawa w Jasielskim Domu Kultury. Minęło trochę czasu, dom kultury się zmienił, miasto się zmieniło, ja się zmieniłem. W twórczości trochę się pozmieniało. Na wystawie możecie państwo zobaczyć wybrane rzeczy z ostatnich lat, z kilku cykli tematycznych. (…) Jest też powrót do miasta, Jasła, które się zmieniło, wypiękniało i też z wielkim sentymentem tu wracam. Powstało tych miast bardzo dużo, ja wybrałem tylko kilka. To są właściwie takie gęste struktury, które sugerują widzenie z pewnego dystansu, z wysoka. Oczywiście statki. Ten motyw statku jest taką metaforą podróżowania, więc przypłynąłem tutaj do państwa z tą wystawą – powitał przybyłych Jan Bosak, autor wystawy.
Wernisaż był okazją do rozmów z artystą na temat jego prac, a także wymiany spostrzeżeń związanych z odbiorem danego dzieła. Wystawę będzie można zwiedzać do 13 grudnia br.
Oficjalnym partnerem motoryzacyjnym wydarzenia było Auto Podlasie Toyota Jasło.
pch
Wernisaż prac Jana BosakaWernisaż prac Jana BosakaWernisaż prac Jana BosakaWernisaż prac Jana BosakaWernisaż prac Jana BosakaWernisaż prac Jana Bosaka
W czwartek, 31 października br. zapraszamy do Kina JDK Syrena. W ramach „Halloween z dreszczykiem” wyświetlimy filmy „Obcy: Romulus” (godzina 18.00) oraz „Kod zła” (godzina 20.00). Bilety do nabycia w Kinie JDK Syrena, sekretariacie JDK oraz on linie.
„Obcy: Romulus” powraca do korzeni fenomenalnej serii Obcy. Podczas przeszukiwania zakamarków opuszczonej stacji kosmicznej grupa młodych kolonizatorów kosmosu staje twarzą w twarz z najbardziej przerażającą formą życia we wszechświecie. Akcja filmu rozgrywa się na odległej kolonii górniczej, skąd Rain (Cailee Spaeny) pragnie uciec wraz ze swoim syntetycznym „bratem” Andy’m (David Jonsson), robotem stworzonym do opieki nad nią w zastępstwie rodziców. Dołączają do grupy młodych buntowników, którzy przejmują opuszczony statek kosmiczny i planują dotrzeć na bezpieczną planetę bez starzenia się, dzięki komorom kriogenicznym. Nowi pasażerowie nie wiedzą jednak, że statek skrywa również groźnego drapieżnika.
„Kod zła”, to spowity mrokiem i wypełniony okultystycznymi zagadkami horror producentów „Laleczki”, „Sinistera” oraz kultowej serii „Naznaczony”, którego same już tylko zapowiedzi wywołują ciarki na plecach u fanów gatunku. Obraz to zarazem spotkanie z najbardziej intrygującą rolą w karierze nagrodzonego Oscarem Nicolasa Cage’a („Dream scenario”, „Mandy”), u boku którego wystąpiła gwiazda świetnie przyjętego „Coś za mną chodzi” – Maika Monroe. Za scenariusz i reżyserię odpowiedzialny jest Osgood Perkins, twórca horrorów „Małgosia i Jaś” oraz „Zło we mnie”, a prywatnie syn grającego główną rolę w legendarnej „Psychozie” Alfreda Hitchcocka – Anthony’ego Perkinsa. Międzynarodowym działaniom promocyjnym filmu „Kod zła” towarzyszy wyjątkowa kampania viralowa, która przykuła uwagę fanów horrorów i spotkała się z ich bardzo dużym uznaniem. Agentka FBI Lee Harker zostaje przydzielona do nierozwiązanej sprawy seryjnego mordercy sprzed lat. W wyniku nieoczekiwanego obrotu zdarzeń ujawnione zostają dowody okultyzmu obecne podczas dokonywania zbrodni. Harker odkrywa osobiste powiązanie z zabójcą i zrobi wszystko, aby go powstrzymać, zanim ten uderzy ponownie.
Prace graficzne Jana Bosaka będzie można obejrzeć do 13 grudnia br. w Galerii Jasielskiego Domu Kultury. Wernisaż wystawy z udziałem jasielskiego artysty zatytułowanej „Powrót”, odbędzie się w czwartek, 31 października o godzinie 18.00.
Artysta zajmuje się malarstwem, grafiką i rysunkiem. Zorganizował kilkanaście wystaw indywidualnych oraz brał udział w kilku wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
***
Jan Bosak, jaślanin, absolwent Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie uzyskał dyplom w klasie metaloplastyki. W latach 1990 – 1995 studiował na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Uzyskał dyplom z wyróżnieniem w pracowni miedziorytu prof. Stanisława Wejmana. W 2001 roku ukończył Studium Pedagogiczne na Wydziale Pedagogicznym Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, obronił doktorat na Wydziale Grafiki ASP w Krakowie w roku 2011. Wykładowca w pracowni malarstwa i rysunku na Wydziale Architektury i Sztuk Pięknych Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w latach 2003 – 2016. Obecnie pracuje w Laboratorium Inżynierii Wzornictwa Przemysłowego na Wydziale Mechanicznym Politechniki Krakowskiej oraz prowadzi Otwartą Pracownię Graficzną w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.
Suto zastawiony stół, a przy nim dwóch geniuszy muzycznych: Jan Sebastian Bach i Fryderyk Händel. Tak mogłoby być, lecz w rzeczywistości nigdy do takiego spotkania nie doszło. Od czego jednak jest wyobraźnia, która pozwoliła Paulowi Barzowi, niemieckiemu autorowi i muzykologowi na stworzenie „Kolacji na cztery ręce”. „Mögliche Begegnung” doczekała się w Polsce wielu wersji. Jedną z nich, w reżyserii Piotra Dąbrowskiego i z jego udziałem w roli mistrza Bacha, widzowie obejrzeli 28 października w Jasielskim Domu Kultury, w ramach XVI Jesiennych Spotkań z Teatrem.
– Spotkanie Jana Sebastiana Bacha i Jerzego Fryderyka Händla ma postać lekkiej komedii. Jan Sebastian Bach, wybitny kompozytor, kantor kościelny, bardzo biedny, bo na jego muzyce poznano się dopiero 90 lat później i to zupełnie przypadkowo, kiedy jeden ze znanych kompozytorów kupuje produkt spożywczy owinięty w partyturę Bacha. Fryderyk Händel był za to uznawany za wybitnego geniusza, pisał na zamówienie i żył ponad stan. Przed państwem „Kolacja na cztery ręce” – powiedziała Elwira Musiałowicz – Czech, dyrektor Jasielskiego Domu Kultury, zapraszając jednocześnie do obejrzenia spektaklu.
Akcja sztuki rozgrywa się w Hotelu Turyńskim w Lipsku w 1747 roku. Spotkanie muzyków, dwóch silnych osobowości, to starcie dwóch skrajnie różnych światów: uznanego, z sukcesami, wolnego i próżnego Händla oraz nieśmiałego, pokornego i zakompleksionego Bacha, kantora w kościele pw. Św. Tomasza w Lipsku. Obaj urodzeni w 1685 roku, bardzo dobrze nawzajem znają swoją twórczość i dla obydwu to ważne spotkanie, choć Jan Sebastian od lat o nie zabiegał, a Händel, nieco zazdrosny o talent kolegi po fachu, skutecznie go unikał. Jednak rozczarowany własnym krajem Saksończyk, ma świadomość, że jego sława dociera do Niemiec jedynie w niewielkim procencie, a niepowodzenia jego dzieł nawet w Londynie odbijają się szerokim echem. Zaprasza więc Bacha na wystawną kolację, podczas której próbuje go przekonać o swoim geniuszu i bogactwie. Początkowo Bach, choć pewny wartości własnej muzyki, jest pod wrażeniem stylu życia Händla. Sam osiadły w Lipsku nigdy nie był za granicą, a za swoje genialne kompozycje nie dostaje żadnych dodatkowych pieniędzy. Prowadzi skromne życie kościelnego kantora, mając na utrzymaniu liczną rodzinę. Jednak w przeciwieństwie do zamożnego Händla, sam wybiera sobie przyjaciół, jest niezależny od układów politycznych, a muzyka jest dla niego azylem. W trakcie – momentami – burzliwej rozmowy przewaga Fryderyka zaczyna topnieć. Okazuje się, że w głębi duszy boi się starości, samotności, utraty pozycji oraz tęskni za rodzinnym życiem, jakie prowadzi Bach.
Sztuka kończy się toastem za wspólny koncert…który – jak wiadomo – nigdy nie doszedł do skutku.
Obok Piotra Dąbrowskiego wystąpili: Mirosław Zbrojewicz (Fryderyk Händel) oraz Sławomir Popławski (Jan Krzysztof Schmidt).
Partnerami wydarzenia byli Miasto Jasło, Unimot S.A. i Auto Podlasie Toyota Jasło.
26 października 2024 r. w Tarnowie odbył się 12. Ogólnopolski Festiwal Piosenki i Pieśni Religijnej „Miłosierdzie Boże wyśpiewać chcę”. Głównym organizatorem wydarzenia była parafia p.w. Miłosierdzia Bożego w Tarnowie.
W tym roku do festiwalu zgłosiło się ponad 400 wykonawców: soliści i zespoły w pięciu kategoriach wiekowych. W tegorocznym festiwalu uczestniczyły też solistki Jasielskiego Dom Kultury: Julia Brzeżańska w kategorii dzieci młodszych, Emilia Starzec i Karolina Polak w kategorii szkół średnich oraz Aleksandra Wietecha w kategorii dorosłych. Jury festiwalowe doceniło znakomite wykonanie Karoliny Polak przyznając jej I nagrodę za piosenkę „Szukałem Was”. II nagrodę, w kategorii dorosłych otrzymała Aleksandra Wietecha. Ola zaśpiewała i pięknie zinterpretowała piosenkę poetycką „Kantyczka przydrożna”.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaNie wyrażam zgodyKlauzula informacyjna RODO