Kulig w Regietowie (woj. Małopolskie, pow. gorlicki, gm. Uście Gorlickie) miał być główną atrakcją wycieczki zorganizowanej 18 lutego br. przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze w Jaśle. Wiosenna pogoda uniemożliwiła sannę, ale właściciele ośrodka konnego zaproponowali w zamian przejażdżkę bryczkami, co bardzo spodobało się wycieczkowiczom.
Wypad w Beskidy, w ostatnią sobotę karnawału, miał charakter rekreacyjny. 39-osobowa grupa turystów pod przewodnictwem Tadeusza Wójcika, pojechała do największej w Europie, mieszczącej się w Regietowie Stadniny Koni Huculskich, licząc – podobnie jak rok temu – na kulig. Ponieważ ze względu na aurę stadnina nie mogła go zapewnić, wszyscy z radością przystali na alternatywną propozycję i pomknęli zwiedzać okolice, siedząc wygodnie w bryczkach zaprzężonych w łagodne, sympatycznie wyglądające, huculskie koniki.
Trasa przejażdżki prowadziła przez urozmaicone tereny Regietowa i Skwirtnego. Przed oczami turystów przesuwały się wspaniałe widoki. Podziwiali okoliczne cerkwie, dawne łemkowskie chyże, zdziczałe sady, stojące przy drogach krzyże, leśne obszary pokryte jeszcze śniegiem oraz nowe, stylowe, pojedyncze domy.
Na wracających z przejażdżki wycieczkowiczów czekało przytulne wnętrze miejscowej karczmy z rozpalonym kominkiem. Palenisko kominka znakomicie spełniło rolę ogniska. Pieczono w nim kiełbaski i patrząc na migoczące języki ognia delektowano się gorącą herbatą. Przy folkowej muzyce niektórzy uczestnicy wycieczki puścili się w tany.
W drodze powrotnej do Jasła podróżnicy snuli plany na kolejny – wiosenny już – wyjazd w pobliski teren Czarnorzecko-Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego.
er
