25 marca 2025 r. odbyło się spotkanie z kobietą pełną pasji do lokalnej historii, regionalistką z zamiłowania i kronikarką burzliwych dziejów pewnej małej, podkarpackiej miejscowości, naznaczonej trudną przeszłością okresu II wojny światowej. Mowa o Pani Zofii Macek oraz o Szebniach, na stałe zapisanych w sercu bohaterki spotkania, na które przybyło ponad 160 złaknionych prawdy historycznej osób.
Historyczka z wykształcenia i pasji sięgnęła do czasów sprzed niemalże dziewięćdziesięciu lat, gdy na terenach Szebni działał początkowo obóz jeniecki dla sowieckich żołnierzy, następnie obóz pracy przymusowej. Nie bez powodu powstał on właśnie w tej miejscowości w 1939 r., bowiem czynnikiem decydującym okazała się dogodna lokalizacja na trasie komunikacji szynowej dwóch ważnych wówczas ośrodków: Jasło-Rzeszów.
W trakcie kilkuletniego funkcjonowania obozu represjom poddano tysiące ludzi z okolicznych miast i miejscowości: Polaków, Żydów, Romów i Łemków. Niewielu przeżyło ciężkie warunki panujące w obozie: głód, choroby i katorżniczą pracę. Ci, których nie zmógł głód i wycieńczenie, często ginęli z rąk niemieckich żołnierzy poprzez rozstrzelanie na terenie obozu lub w pobliskich lasach Dobrucowej i Warzyc.
Podczas spotkania Pani Zofia Macek, autorka kilkunastu opracowań o trudnych losach małej ojczyzny, zaprezentowała swą najnowszą publikację „Jeńcom głodem uśpionym. Pamiętamy!” , będącą zwieńczeniem jej dorobku. Większość kadrów znajdujących się w książce została uchwycona przez Niemca, który jesienią 1939 r. przybył do Szebni z budowlaną 2. Kompanią Wehrmachtu, odpowiedzialną za utworzenie obozu. Siła obrazu niejednokrotnie przemawia bardziej niż słowa. A fotografie znanych okolic w nieznanej, mrocznej odsłonie uzmysławiają nam, jak wiele trudnych wyborów, tragicznych zdarzeń i krętych dróg przodków doprowadziło historię każdego z nas do miejsca, w którym jesteśmy.
Ów album i wiele innych publikacji można było zakupić w trakcie wydarzenia. Po zakończonej prelekcji autorka chętnie rozmawiała z uczestnikami, składając autografy na pamiątkę tego wartościowego spotkania.
jdk



