Góry Świętokrzyskie – najstarsze góry w Polsce i ich fascynujące oblicze

Kolejna powakacyjna wycieczka zorganizowana przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury (JDK) i oddział PTTK Jasło powiodła w nieco odległą, centralną część Wyżyny Kieleckiej, mianowicie w Góry Świętokrzyskie. Majestatyczne, otoczone lasami wzniesienia, będące jednymi z najstarszych w Europie, wabią swym sekretnym urokiem, tradycją pustelników i zakonników, a także pradawnymi legendami związanymi z tymi terenami. Ten obszar górski był ulubioną enklawą znanego poety Stefana Żeromskiego, który opiewał jego uroki w poemacie „Puszcza jodłowa”.

Na eksplorację tego fascynującego, enigmatycznego górskiego zakątka z historią sięgającą milionów lat wstecz ,o wczesnym poranku 14 września br. wyruszyła grupa 35 wędrowców pod kierownictwem przewodnika PTTK – Tomasza Wrony.

Celem wyprawy było zdobycie Łysicy – najwyższego szczytu masywu, który zaliczany jest do Korony Gór Polski. Wejście na obrany szlak wyprawy rozpoczął się w niewielkiej miejscowości zwanej Świętą Katarzyną, położonej na skraju Świętokrzyskiego Parku Narodowego u podnóża Góry Łysicy przy Klasztorze Sióstr Benedyktynek. Piechurzy podążyli popularną górska trasą tzw. Głównym Czerwonym Szlakiem Świętokrzyskim im. Edmunda Massalskiego. Im bliżej szczytowego punktu, tym trakt stawał się coraz bardziej stromy i kamienisty z charakterystycznymi gołoborzami po lewej stronie, aż zamienił się w wybudowane podesty i schodki. Wkrótce uwidocznił się drewniany krzyż i ławeczki oraz tablica oznajmiająca zdobycie jednego z wierzchołków Łysicy na stronie zachodniej (614 m n.p.m.). Łagodną ścieżką prowadzącą przez las jodłowy turyści przekierowali się na drugi, wschodni wierzchołek, noszący nazwę Świętej Agaty.

Końcowym etapem wędrówki prowadzącej skrajem prastarej świętokrzyskiej puszczy była miejscowość Kokanin. To w niej znajdowała się zabytkowa drewniana chałupa z pierwszej połowy XIX wieku oraz kapliczka pw. św. Mikołaja – patrona strzegącego miejscową ludność przed drapieżnikami. W miejscowym schronisku zwanym „Chata Kaka” wędrowcy raczyli się kawą, herbatą tudzież innymi specjałami regionalnej świętokrzyskiej kuchni.

Kolejnym punktem na trasie była miejscowość Huta Szklana, z której uczestnicy wyruszyli do jednego z najstarszych sanktuariów w Polsce – Sanktuarium pw. Drzewa Krzyża Świętego. Jego nazwa pochodzi od przechowywanej tu Relikwii Krzyża Świętego, a nazwa Gór Świętokrzyskich stąd znalazła swoje pochodzenie.

Na zakończenie wyjazdu turyści wstąpili do znajdującego się obok świątyni Muzeum Świętokrzyskiego Parku Narodowego, w którym obejrzeli bogatą ekspozycję tamtejszej flory i fauny.

Pomimo chłodnego, mglistego i deszczowego dnia wszyscy uczestnicy wrócili zadowoleni, z nową wiedzą i pod wrażeniem osobliwości pięknego świętokrzyskiego terenu.

er

fot. Józef Kiełtyka