Wspomnienia, inspiracje muzyczne, a przede wszystkim sama muzyka towarzyszyła koncertowi Cuatro Manos, który odbył się w piątek 25 kwietnia br. w ramach Muzycznego Bunkra.
Duet: Michał Lewartowicz i Jakub Kotynia wykonał autorskie kompozycje (m.in. „Don’t be late” i „Miasto nocą”) z ostatniej płyty „Way Home”, ale nie zabrakło też zapożyczonych utworów w nowych, odświeżonych aranżacjach (np. „Lolita” Richarda Galliano). Gitarzyści zabrali widzów w muzyczną podróż do Hiszpanii, Brazylii, do świata filmu i improwizacji. Blisko półtorej godziny znakomitej muzyki latynoamerykańskiej, gipsy jazzu i jazzu w klimatycznym bunkrze JDK (Sala Offowa) – miejscu, które swoim charakterem podkreśliło wyjątkowość tego wieczoru. Bo Cuatro Manos to więcej niż muzyka. To spotkanie dwóch serc bijących w rytmie jednej pasji. Artyści prezentują nie tylko techniczną biegłość, ale też głębokie zrozumienie muzyki i siebie nawzajem. Ich brzmienie jest spójne, a zarazem pełne niuansów. W ich grze słychać radość wspólnego muzykowania, precyzyjną komunikację i obustronne zaufanie. Koncert Cuatro Manos to nie tylko pokaz muzycznego kunsztu, ale także prawdziwa opowieść, przekazana dźwiękiem.
kp






