W poniedziałkowy wieczór (21 czerwca br.) po kilkutygodniowej przerwie spowodowanej pandemią, na deskach Jasielskiego Domu Kultury odbył się spektakl teatralny z udziałem publiczności „Winda do nieba… czyli czworo po czterdziestce”. Sztuka, w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza spotkała się z ciepłym odbiorem widzów.
Tragikomedia w dwóch aktach na podstawie pomysłu Leo Bauera i Fritza Schindleckera przeniesiona została w polskie realia dzięki znakomitemu przekładowi Romana Frankla oraz piosenkom z tekstami Tadeusza Rossa.
Czworo osób zostaje uwięzionych w windzie między 44 a 45 piętrem. Cztery różne charaktery – Magdalena, kobieta sukcesu, która nie ma jednak szczęścia w miłości, została właśnie porzucona przez narzeczonego, Urszula – bezrobotna fryzjerka, nie tracąca wiary w lepsze jutro, Jerzy – perfekcyjny, aczkolwiek nieco grubiański akwizytor, pociągający whisky wprost z termosu oraz Andrzej – nauczyciel muzyki, wrażliwy na kobiece wdzięki przez co znalazł się w tarapatach finansowych. Uwięzieni przez ponad godzinę w ciasnym klaustrofobicznym pomieszczeniu rozmawiają o swoich problemach. Ten windowy konfesjonał sprawia, że ze zdwojona siłą wychodzą na jaw skrywane tajemnice. W dodatku pomiędzy Urszula a Andrzejem rodzi się wzajemna fascynacja. Nagłe zwroty akcji i humor sytuacyjny, którym towarzyszyły wpadające w ucho piosenki dopełniają całości. Dużą rolę pełniło również światło, które zmieniało kolor w trakcie monologów wewnętrznych bohaterów sztuki.
Znakomitą grę aktorów doceniła publiczność, wybuchając raz po raz śmiechem i nagradzając ich gromkimi brawami.
(pch)