31 lipca przypada kolejna rocznica śmierci Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza – wybitnego muzyka jazzowego, kompozytora muzyki filmowej i serialowej, a przede wszystkim – dumy Jasła. Choć przez wiele lat mieszkał i pracował w Warszawie, to właśnie Jasło było jego miejscem urodzenia i duchowego powrotu.
Jerzy Matuszkiewicz przyszedł na świat 10 kwietnia 1928 roku. Od najmłodszych lat zafascynowany był muzyką, a jego droga artystyczna zaprowadziła go na sam szczyt polskiego jazzu i filmu. Jako saksofonista i lider zespołu Melomani współtworzył historię polskiego jazzu, stając się jedną z ikon gatunku. Ale to jego niezwykle melodyjne, zapadające w pamięć kompozycje filmowe sprawiły, że „Duduś” na stałe zagościł w sercach milionów Polaków.
To właśnie jego nuty towarzyszyły nam w takich kultowych produkcjach, jak „Janosik”, „Stawka większa niż życie”, „Czterdziestolatek”, „Alternatywy 4” czy „Wojna domowa”. Dzięki niemu te seriale i filmy nabrały niepowtarzalnego klimatu – jego muzyka bawiła, wzruszała, budowała nastrój i dodawała charakteru każdej historii.
W Jaśle pamięć o Dudusiu nie przemija. Przy Jasielskim Domu Kultury znajduje się wyjątkowe miejsce – muzyczna ławeczka z rzeźbą muzyka. To tu mieszkańcy i turyści mogą usiąść obok artysty, poczuć jego obecność i wsłuchać się w dźwięki melodii, które uczyniły go nieśmiertelnym.
Jerzy Matuszkiewicz zmarł 31 lipca 2021 roku, ale pozostawił po sobie nie tylko dźwięki. To także emocje, wspomnienia i kawałek siebie w każdej nutce, którą skomponował. Dziś wspominamy go z wdzięcznością i dumą – jako wielkiego muzyka i niezwykłego człowieka, który nigdy nie zapomniał o swoich jasielskich korzeniach.
jdk
