Zwiedzanie z KK-T JDK i PTTK: Malownicze Pogórze Rożnowskie

Kolejna wycieczka, zorganizowana 5 czerwca br. przez Klub Kulturalno-Turystyczny Jasielskiego Domu Kultury i Polskie Towarzystwo Turystyczno – Krajoznawcze Oddział w Jaśle, powiodła w na Pogórze Rożnowskie – niezwykle malowniczy zakątek Pogórza Karpackiego, leżący pomiędzy Dunajcem a rzeką Białą.

W piękny niedzielny poranek 39 osób pod przewodnictwem Tomasza Wrony wyruszyło z miejscowości Pławna na turystyczny szlak, znany z ciekawych piaskowcowych wychodni skalnych, a prowadzący przez malownicze wzgórza, doliny, tereny leśne, zielne łąki, polne ścieżki, wiejskie drogi i wstęgi pól uprawnych, z gdzieniegdzie pojawiającymi się gospodarstwami.

Pierwszym punktem, do którego zgodnie z planem wycieczki dotarli wędrowcy, był znajdujący się w lesie pomnik przyrody w formie skalnego łuku tzw. Diable Boisko. Fantastycznie ukształtowana skała według legendy stanowi bramę do piekieł. Następną atrakcją była 23-metrowa wieża widokowa na wzniesieniu Styrki w okolicy Bruśnika. Z jej wierzchołka wszyscy podziwiali rozległą panoramę malowniczych wzgórz, pokrytych lasami i polami. Kolejnym interesującym miejscem na szlaku było wzgórze Bukowiec, które skrywa w leśnych kniejach ciekawe formacje piaskowca ciężkowickiego, stanowiące od 1953 roku rezerwat przyrody nieożywionej „Diable Skały”. Według miejscowych legend, skały te wypadły ze szponów diabła niosącego je z Węgier. W pobliżu kulminacji wzniesienia znajduje się kościół pw. Niepokalanego Serca NMP (dawna cerkiew greckokatolicka). Poddasze tej drewnianej świątyni jest schronieniem dla największej w Polsce letniej koloni podkowca małego – jednego z najrzadszych nietoperzy, które zimują trochę dalej w jednej z jaskiń tzw. Diablej Dziurze.

Schodząc z Bukowca turyści powędrowali do wyjątkowo urokliwej wsi Jamna, miejsca historycznego znanego z okresu II wojny światowej oraz obiektu kultu religijnego – kościoła pw. Matki Bożej Niezawodnej Nadziei. W tym cudownym zakątku, przed zwiedzaniem kościoła, wędrowcy odpoczywali napawając się rozległymi widokami z tarasu schroniska „Dobrych Myśli”, delektując się przy tym specjałami miejscowej kuchni.

Dalszy etap wędrówki obejmował urokliwe okolice Siekierczyny. Turyści rozpalili – w wyznaczonym do tego miejscu – ognisko i posiliwszy się upieczonymi w nim kiełbaskami, poszli obejrzeć ostatni na trasie pomnik przyrody – potężny ostaniec skalny nazwany Wieprzkiem. Spod Wieprzka grupa podążyła do miejscowości Jastrzębia, gdzie oczekiwał na nią autobus.

Piechurzy przemierzyli około 21 km wędrując przez sielankową krainę spokoju, soczystej zieleni, pachnących łąk i lasów, gdzie człowiek żyje w symbiozie z przyrodą. Był to czas prawdziwego relaksu dla ducha i ciała.

er